Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Panowie i Panie, jak się brać za ćpanie
Witam, opisałem swoją historię w większym skrócie w powitalni pewnie znajdzie się ktoś kto mnie skojaży z Hajpa lata wstecz (z 15). Zawsze lubiałem amfetaminy tylko po tych polakach to nie da się cugu zrobić bo zwał i ta niemoc do wszystkiego skutecznie odstrasza. Polisz fetisz lecialo głównie weekendowo, póżniej w ogóle zapomniałem o białej damie na pare lat ale w wyniku pewnych wydarzeń znowu zaczeło się kombinowanie tylko polska już miiała na wszystko bana.
Teraz kupuje z nl wiem że to produkcja jaszczurek(też mam dwa jaszczury bo to fajniste zwierzaki)
No i jakoąć zagranicznych labów mnie przerosła chodzi o 3fma. Działa kapitalnie, zero schiz ,kardiozwał, mogę jeść a po pewnym czasiie nawet spać. Sam się domyśliłem że smyra sero skoro nie schizuje(każdy dopaminergik robi mi niezłe kuku w sensie że sama faza jest schizą) a po tym naweet w pracy nie czaili i popłynąłem troszkę. Jak przesadziłem albo miałem dość zawsze poid ręką benzo najczęsciej flubromazepam i bromazolam.
przerobiłem jakieś 30g tracąc 15kg bo w pracy zapierdol a;e takurwa zablokowała mi radość z wszystkich innych cudów trzepiących serotonine. Nie znam się aż tak na tym żeby wiedzieć jak działają mechanizmy typu wychwyt zwrotny, releaser, uwalnianie i takie tam. Kolega Horsii(sory ziom za literówke piszę z pamieci) już mnie poinformował że nieźle sobie czerep zorałem ale w sieci takiego info w jakim stopniu oddzoaływuje na sero nie znalazłem i teraz nic mnie nie klepie. Żadne sajko empatogeny no wszystko robi dobrze dzięki serotoninie. Kolega wspomniał że nie wie czy rok czasu wystarczy na stabi;izacje neuroprzekażników. Coś tam dzoała ale dawki z kosmosu co jhest bez sensowne. Skoro mam tak wypłukany łeb to dlaczego nie mam stanów depresyjnych i tym podobnych? terazmiałem ponad miesiac przerwy od 3fma i nic złego się nie działo prócz tego że hometa żeby tylko się objawil (normalny człowiek dawka pewnie z 10-15mg) a u mnie juz do setek dochodziło. I co teraz jak żyć? Bo trochę mi się w życiu pozmieniało i nie będę mogł sobie lecieć jak dotychczas tylko na sportowo.
Jeszcze se kurwa poczytałem o A-PIHP i nie ważne ze po dwoch dniach grzania ale nie oporowo nawet nikt nie czai, zaczeły wszędzie muchy larać a to dopiero dwa dni przerobione z ....chuj go wie taki kamyk co odleciał od dychy ale nie idzie tego dużo. Mam w chuj skłonności do schiz mam fobie społeczne bez dragów, zaczynam się jąkać i brakuje oddechu to co się wydarzy jak przesadze a będę musiał coś załatwić na tym no nie powiem fajnie działającym vapując stimem.
Narazie mi nic nie dolega nie mam złych myśli czy coś ale jesatem bardzo słaby psychicznie i jak dojdzie do depresji to dużo nie trzeba bo już jestem po 2 próbach ale pizda ze mnie bo pod pociąg się nie rzucę, nie powiesze się a tablertki typu zjedz uśnij a resztą się zajmie serwis niema.
Horsii no trochę mnie zdołowałeś podpowiedz cos jak najmądrzej podejść do sytuacji bo inaczej nie widzę sensu życia mieć spierdolony łeb bez uczuć a póki co wszystko w miare gra tylko zabawki nie działaja a ja też 33 na karku a od 15 załapałem temat i niczego sobie nie odmawiałem.
Chodzi mi głównie o to czy takie skurwiałe 3fma wilości 30g może mnie pozbawić sensu życia?
edit
KURWA MAĆ po ponad miesiącu przerwy przykurwiłem setke 3fma itak mogłbym umrzeć dla mnie to kapitalny drag nie majacy nic wspólnego z sortami jakie kiedyś po pl latały i psajko nie trzeba bo to co widze mnie przerastam nie boję sie tego to jestr piękne. Do tego telefon zrootowany z modem viper4android ze sluchawkami studyjnymi i sety sprzed nastu lat qlimaq tommorowland i jestem znowu gówniarzem co mu sie wlos jeży po pierwszych kreśleniach.....
edit2
Wstałem normalnie jest ok ale pompa na przypalenie pipy z phip ogromna
Teraz kupuje z nl wiem że to produkcja jaszczurek(też mam dwa jaszczury bo to fajniste zwierzaki)
No i jakoąć zagranicznych labów mnie przerosła chodzi o 3fma. Działa kapitalnie, zero schiz ,kardiozwał, mogę jeść a po pewnym czasiie nawet spać. Sam się domyśliłem że smyra sero skoro nie schizuje(każdy dopaminergik robi mi niezłe kuku w sensie że sama faza jest schizą) a po tym naweet w pracy nie czaili i popłynąłem troszkę. Jak przesadziłem albo miałem dość zawsze poid ręką benzo najczęsciej flubromazepam i bromazolam.
przerobiłem jakieś 30g tracąc 15kg bo w pracy zapierdol a;e takurwa zablokowała mi radość z wszystkich innych cudów trzepiących serotonine. Nie znam się aż tak na tym żeby wiedzieć jak działają mechanizmy typu wychwyt zwrotny, releaser, uwalnianie i takie tam. Kolega Horsii(sory ziom za literówke piszę z pamieci) już mnie poinformował że nieźle sobie czerep zorałem ale w sieci takiego info w jakim stopniu oddzoaływuje na sero nie znalazłem i teraz nic mnie nie klepie. Żadne sajko empatogeny no wszystko robi dobrze dzięki serotoninie. Kolega wspomniał że nie wie czy rok czasu wystarczy na stabi;izacje neuroprzekażników. Coś tam dzoała ale dawki z kosmosu co jhest bez sensowne. Skoro mam tak wypłukany łeb to dlaczego nie mam stanów depresyjnych i tym podobnych? terazmiałem ponad miesiac przerwy od 3fma i nic złego się nie działo prócz tego że hometa żeby tylko się objawil (normalny człowiek dawka pewnie z 10-15mg) a u mnie juz do setek dochodziło. I co teraz jak żyć? Bo trochę mi się w życiu pozmieniało i nie będę mogł sobie lecieć jak dotychczas tylko na sportowo.
Jeszcze se kurwa poczytałem o A-PIHP i nie ważne ze po dwoch dniach grzania ale nie oporowo nawet nikt nie czai, zaczeły wszędzie muchy larać a to dopiero dwa dni przerobione z ....chuj go wie taki kamyk co odleciał od dychy ale nie idzie tego dużo. Mam w chuj skłonności do schiz mam fobie społeczne bez dragów, zaczynam się jąkać i brakuje oddechu to co się wydarzy jak przesadze a będę musiał coś załatwić na tym no nie powiem fajnie działającym vapując stimem.
Narazie mi nic nie dolega nie mam złych myśli czy coś ale jesatem bardzo słaby psychicznie i jak dojdzie do depresji to dużo nie trzeba bo już jestem po 2 próbach ale pizda ze mnie bo pod pociąg się nie rzucę, nie powiesze się a tablertki typu zjedz uśnij a resztą się zajmie serwis niema.
Horsii no trochę mnie zdołowałeś podpowiedz cos jak najmądrzej podejść do sytuacji bo inaczej nie widzę sensu życia mieć spierdolony łeb bez uczuć a póki co wszystko w miare gra tylko zabawki nie działaja a ja też 33 na karku a od 15 załapałem temat i niczego sobie nie odmawiałem.
Chodzi mi głównie o to czy takie skurwiałe 3fma wilości 30g może mnie pozbawić sensu życia?
edit
KURWA MAĆ po ponad miesiącu przerwy przykurwiłem setke 3fma itak mogłbym umrzeć dla mnie to kapitalny drag nie majacy nic wspólnego z sortami jakie kiedyś po pl latały i psajko nie trzeba bo to co widze mnie przerastam nie boję sie tego to jestr piękne. Do tego telefon zrootowany z modem viper4android ze sluchawkami studyjnymi i sety sprzed nastu lat qlimaq tommorowland i jestem znowu gówniarzem co mu sie wlos jeży po pierwszych kreśleniach.....
edit2
Wstałem normalnie jest ok ale pompa na przypalenie pipy z phip ogromna