W tym wątku możecie pisać swoje doświadczenia, dawkowanie i uwagi o morfinie.

---

No to może zacznę.
Z morfiną miałem do czynienia kilkanaście razy. Opiszę tu jednak tylko 2 a właściwie to 3 przypadki. Przy wszystkich przypadkach waga laboranta wachała się w graniach 70 kilogramów a lek, który zażywałem to Sevredol 20 mg.
Przypadek 1:
Zastosowana dawka - 50 mg per oral
Opis tripa - Bardzo przyjemny wjazd, typowy dla opiatów. Lekka głowa i chetka na spanie. (BARDZO PRZYJEMNIE SIĘ PO TYM ŚPI!) Sam przebieg tripa określiłbym jako zajebisty. Tak w skrócie. Ciężko jest mi coś więcej napisać bo to było dawno temu ale to po prostu trzeba przeżyć.

Przypadek 2:
Zastosowana dawka - 120 mg per oral
Opis tripa - Mało co z tego pamiętam. Jedyne co mogę powiedzieć to że na wejściu tak mnie ujebało, że ledwo mogłem otworzyć oczy a i tak był z tym duży problem. Po jakichś 15-20 minutach od wejścia zachciało mi się rzygać. Do tej pory nie wiem jak wtedy doszedłem do kibla ale się udało. I to w zasadzie tyle na temat tego przypadku.

Przypadek 3:
Zastosowana dawka - 30 mg + 4 piwa i 2 szklanki wódki
Opis tripa - Alkohol mocno zniwelował działanie morfiny. Dodam, że Alkohol był pity jakąś godzinkę przed przyjęciem morfiny. Morfina jednak pomogła zasnąć bez helikoptera i ogólnie bardzo dobrze wspominam spanie na morfinie. 

Substancji daję mocne 10/10 jeśli chodzi o sen po niej i fazę. Gorąco polecam Morfeusza!