Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Bromazolam
23.09.2023, 20:59
(11.09.2023, 11:02)horsii napisał(a): Rozpuszczał ktoś toto w glikolu propylenowym? Da się? Jeśli tak, jakie największe stężenie da sie wykręcić? Podobnie jak inne benzosy, czyli 10-12mg/ml?
W wódzie wychodziło średnio z tego co kojarzę, w spirytusie już się da zrobić te ~10mg/ml, ale zależy mi na jakimś innym niż etanol rozpuszczalniku. DMSO znane jako płynny czosnek rówież odpada.
rozpuszczalem kiedys eti w glikolu, dac sie da ale strasznie dlugo to trzeba mieszac nim sie rozpusci, no i z czasem mialem wrazenie ze sie tak jakby "rozwarstwia" w dodatku smak jest taki slodkawy a konsystencja tlustawa wiec nie za bardzo ten rozpuszczalnik mi przypadl do gustu.
ZAWSZE Z PAJKĄMI POŚRÓD PALONYCH DRZEW
hidden to ten bromazolam od designera, on jest taki różowawy właśnie - mi również zabarwił glikol propylenowy w podobny kolor.
a co do eti - eti to ja rozpuszczałem nawet w wódce kolorowej 30% 20 metrów od paczkomatu Chodzi o bromazolam konkretnie. Bo jego nietriazolowy odpowiednik (desalkylgidazepam) jest absolutnie nierozpuszczalny ani w alkoholu, ani w glikolu propylenowym, co jest dość rzadką cechą wsród benzodiazepin - bo praktycznie wszystkie rozpuszczają się w alkoholu, kilka nawet w wodzie.
W każdym razie 2mg/ml dało się luźno zrobić, 5mg/ml słyszałem od paru osób że też się da bez wiekszego problemu, to ~10mg/ml też by pewnie weszło. Ale to już przy następnej butli.
a co do eti - eti to ja rozpuszczałem nawet w wódce kolorowej 30% 20 metrów od paczkomatu Chodzi o bromazolam konkretnie. Bo jego nietriazolowy odpowiednik (desalkylgidazepam) jest absolutnie nierozpuszczalny ani w alkoholu, ani w glikolu propylenowym, co jest dość rzadką cechą wsród benzodiazepin - bo praktycznie wszystkie rozpuszczają się w alkoholu, kilka nawet w wodzie.
W każdym razie 2mg/ml dało się luźno zrobić, 5mg/ml słyszałem od paru osób że też się da bez wiekszego problemu, to ~10mg/ml też by pewnie weszło. Ale to już przy następnej butli.
horsii wlasnie zastanawialem sie czy dopisac ze nie wiem jak to w przypadku bromka bo tylko eti mialem sypkie, watpilem ze jest taka zalweznosc dla jakichs benzo ale wiedzialem ze jesli jednak jest to wyjasnisz sprawe twoja wiedza jest nieoceniona
eti tez w malpkach rozpuszczalm ale wolalem w bialej i dawkowalem insulinowka, glikol mi smakowo i konsystencyjnie nie przypasil jakos
ale ze to takie rozowawe jakies takie
eti tez w malpkach rozpuszczalm ale wolalem w bialej i dawkowalem insulinowka, glikol mi smakowo i konsystencyjnie nie przypasil jakos
ale ze to takie rozowawe jakies takie
ZAWSZE Z PAJKĄMI POŚRÓD PALONYCH DRZEW
Więcej chyba bromazolamu nie zamówię Nie, że któryś sort lepszy, któryś gorszy - chocaż też nie mówię, żeby był jakiś ogromny wybór, że 10 vendorów z bromazolamem w prochu czeka aż zostawisz u nich pieniądze.
Ogólnie rzecz biorąc, za bardzo to amnezyjne toto, i człowiek okrutnie durnieje po tym. I trochę brakuje tu jakiegoś takiego body highu, rozluźnienia mięśni, takiego pluszu (który już gwarantuje flubromazepam).
Klonazolam tak ostro nawet nie jebał pamięci, jak bromazolam - przynajmniej tak mi się zdaje. Pamiętam, jak x lat temu zapierdalałem w pracy na ~8-10 mg klonazolamu, tutaj po polewce ok 10-12mg już tak średnio naprawdę z pamięcią. Bardziej film już urywał tylko flubromazolam.
Przeliczniki na diazepam (10mg) dla flubromazolamu to 0.075, dla clonazolamu to 2. O bromazolamie nic nie mogłem znaleźć ale na pewno za wysoki to on nie jest. I o ile przy klonazolamie była cała gama efektów - każdy możliwy - to bromazolam ma jebnięcie tylko i wyłączne anksjolityczne i lekko nasenne. Te przeliczniki też trochę o kant dupy rozbić... ech no musiałem coś napisać o klonie, top rc benzo jak dla mnie, i ponarzekać czemu <x> nie jest tak dobre
Chociaż ogólnie, jak na dzisiejsze standardy - lub ich brak, o czym śwadczą takie wynalazki jak deschloroetiz, czy bromonordiazepam - i tak jest naprawdę nieźle.
Ogólnie rzecz biorąc, za bardzo to amnezyjne toto, i człowiek okrutnie durnieje po tym. I trochę brakuje tu jakiegoś takiego body highu, rozluźnienia mięśni, takiego pluszu (który już gwarantuje flubromazepam).
Klonazolam tak ostro nawet nie jebał pamięci, jak bromazolam - przynajmniej tak mi się zdaje. Pamiętam, jak x lat temu zapierdalałem w pracy na ~8-10 mg klonazolamu, tutaj po polewce ok 10-12mg już tak średnio naprawdę z pamięcią. Bardziej film już urywał tylko flubromazolam.
Przeliczniki na diazepam (10mg) dla flubromazolamu to 0.075, dla clonazolamu to 2. O bromazolamie nic nie mogłem znaleźć ale na pewno za wysoki to on nie jest. I o ile przy klonazolamie była cała gama efektów - każdy możliwy - to bromazolam ma jebnięcie tylko i wyłączne anksjolityczne i lekko nasenne. Te przeliczniki też trochę o kant dupy rozbić... ech no musiałem coś napisać o klonie, top rc benzo jak dla mnie, i ponarzekać czemu <x> nie jest tak dobre
Chociaż ogólnie, jak na dzisiejsze standardy - lub ich brak, o czym śwadczą takie wynalazki jak deschloroetiz, czy bromonordiazepam - i tak jest naprawdę nieźle.
06.11.2023, 13:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.11.2023, 14:15 przez Lifeisbrutal.)
Bromazolam ma fajny profil działania na początku jaki lekko euforyczny później wpada lekka gastro faza i taki fajny chillout a na sam koniec senność 2 godzinki dobre spałem. Nawet jeśli nie chce ci się spać to i tak ulala cię to do snu. Z tym benzo miałem okazję mieć z rok temu jakoś tak po takiej przerwiw całkiem fajne przeżycie. Obudziłem się przed chwilą i jestem w chuj wypoczęty przyjęta była tylko jedna tabletka. Pierwsze co zauważyłem to moment w którym bardzo oczka mi się zmniejszyły tzn takie przymknięte zawsze mam takie po benzo
06.11.2023, 17:23
Hehe z koleżka kiedyś poczęstował mnie tym
i było grubo w połączeniu z alko spałem z pół dnia
i było grubo w połączeniu z alko spałem z pół dnia
07.11.2023, 16:00
Bromazolam w połączeniu z pyrazolam to jest bajka ❤ ja pod to jeszcze piwko podłączyłem ale bardzo przyjemny stan to był
07.11.2023, 16:12
Sprawdziłem tę benzynę pare msc-y temu - sort od dizajnera - fajny purpurowy kolorek po rozpuszczeniu w glikolu (rozpuszczalność bdb 1 mg/2 ml glikolu w łaźni wodnej). Jak każdy proch dobry dla wyjadaczy, działanie z naciskiem na anksjolize, starczyło mi pół g na 1-2 week cugu, bez odpierdalania manian i innych akcji, bez piekła odstawki po fakcie.
Polecam benzowrakom
Polecam benzowrakom
JAKOŚ TRZEBA PCHAĆ TO ZJEBANE ŻYCIE, CO NIE ? MAIL DZIAŁA