Lukas1985 pytam z ciekawości, według Ciebie , jak długie robić przerwy w sesjach jeśli chodzi o 3 cmc? Przy czwórkach to wiadomo 3 miesiące to już tak zdrowo. Natomiast przy trójkach jaka byłaby to zdrową granicą?

Przerwy zdrowe to od miesiąca wzwyż, to znaczy takie, jak o których ktoś wcześniej napisał, że się "kumulują". Jak walisz raz ja miesiąc to idealna przerwa, żeby ominąć te kumulacje.

Ratchet ja dorzucam co godzine jakos 150-200mg, roznie to bywa, zalezy jak sie sypnie xD czasem nie chce mi sie zbierac 40mg zeby byc "pixel perfect" co do odwazania, bardzo luzno dawkuje klefa

Przerwy zdrowe to od miesiąca wzwyż, to znaczy takie, jak o których ktoś wcześniej napisał, że się "kumulują". Jak walisz raz ja miesiąc to idealna przerwa, żeby ominąć te kumulacje.

Ten miesiąc to powstal na kanwie ćpania MDMA. Troche inaczej ma się to do sytuacji gdzie kupujesz dychę klefa i walisz cały weekend nie jedząc, nie pijąc tylko np waląc konia.

Najgorsze co może być podczas badań RC nie pić i nie jeść najważniejsze się nawadniać podczas badań jakieś izotoniki a czasami się o tym zapomina

Izoronik i dodawany do nich syrop glukozowo fruktozowy to największe g...o jakie może być. Toksyczne śmieci. Już lepiej kup miód, sól i dobra wodę mineralną.

Ech, chłopaki, jak widać żyję i mam się dobrze. Dziś ciężko mi zebrać myśli by opisać całość doświadczeń, ale powiem Wam że najgorzej podejmować decyzje będąc na fazie. Przez głupotę tyle tematu spuściłem w kibel że szkoda gadać. Mieliście podobne doświadczenia?

Ratchet 

Hahaha ja zawsze obiecywałem sobie że np. tylko troszkę zajaram lub wciągnę i resztę wysypię do kibla xD niestety nigdy się to nie udawało przez lata xD dopiero w tamtym roku jak dostałem alfę w jakiejś nagrodzie to pierwszy raz wyjebałem prawie cały woreczek do ścieku. Ale alfa to syf

Ratchet żeby powodem spuszczenia była głupota to tak nie miałem 

Ratchet Jakieś 10 lat temu jak am-2201 wypalało mózgi? Można było dostać takiej paranoi czy schizy, że towar od razu leciał w kibel, szczególnie jak ktoś był niedoświadczony. O ile miałeś świadomość i nie leżałeś zarzygany.

Ten miesiąc to powstal na kanwie ćpania MDMA. Troche inaczej ma się to do sytuacji gdzie kupujesz dychę klefa i walisz cały weekend nie jedząc, nie pijąc tylko np waląc konia.

Ja właśnie tak kupowałem dychę w tamtym roku raz na miesiąc-dwa i krzywda mi się nie działa.