Nie wiem jakim cudem to mialoby przypominać baclofen. Przeciez baclo to GABA B i chyba w jakimś tam małym stopniu receptor GHB (podobnie jak phenibut i 4-fluoro-phenibut w niego walą - pamiętajmy że baclofen to na dobra sprawe 4-chloro-phenibut). To to jest GABA A. Żarłem to raz, w takich śmiesznych zółtych czy tam zielonkawych tabletkach typu lizard labs. Ni chuja to sie ma do baclofenu - bardziej do pokrewnych z-drugsów.

Jak ktoś ma jakieś doswiadczenie i obcowal troche i z substancami walącymi w A i B to to jest oczywiste że to nichuja podobne  - te substancje sa tak do siebie podobne na tyle, na ile mozna powiedzieć że ketamina jest podobna do alkoholu bo po jednym i drugm "smiesznie sie chodzi" xD

A co do tego że "nie uzaleznia" - wątpię. Zolpidem tez mial nie uzalezniać jak go po raz pierwszy zaczeto reklamowac jako genialną alternatywe dla długo (aż za długo) działających benzosów nasennych.

Dziękuję za wszystkie treściwe odpowiedzi. Dowiedziałem się więcej niż wykopałem w necie 🙂

Nic to. Będę musiał wrzucić na ruszt tę ciekawostkę przy okazji. Napiszę czy warto w moim odczucie, bo cena nie jest mała. 2,50 dolara za tabletkę 10 mg to sporo. 

Pzdr

Nie wiem jakim cudem to mialoby przypominać baclofen. Przeciez baclo to GABA B i chyba w jakimś tam małym stopniu receptor GHB (podobnie jak phenibut i 4-fluoro-phenibut w niego walą - pamiętajmy że baclofen to na dobra sprawe 4-chloro-phenibut). To to jest GABA A. Żarłem to raz, w takich śmiesznych zółtych czy tam zielonkawych tabletkach typu lizard labs. Ni chuja to sie ma do baclofenu - bardziej do pokrewnych z-drugsów.

Jak ktoś ma jakieś doswiadczenie i obcowal troche i z substancami walącymi w A i B to to jest oczywiste że to nichuja podobne  - te substancje sa tak do siebie podobne na tyle, na ile mozna powiedzieć że ketamina jest podobna do alkoholu bo po jednym i drugm "smiesznie sie chodzi" xD

A co do tego że "nie uzaleznia" - wątpię. Zolpidem tez mial nie uzalezniać jak go po raz pierwszy zaczeto reklamowac jako genialną alternatywe dla długo (aż za długo) działających benzosów nasennych.

Testowales Phenibuta, w obu postaciach - HCL/FAA? 
Wchodzi ponoc po 1-2 godz... To troche trzeba sie naczekac i zaskoczenie, atak znienacka, w sumie mozna zapomniec, ze sie to zazylo...

minimum... To gdzie Ty to dziecko kochane bidne, szukales w tym necie...na Pudelku slynnym?... W sumie tak, patrzAc na tresc i wiedze, "redaktorow i dziennikarzy" tejze strony, mozna smialo stwierdzic, iz kazdy jest nieustannie za grubo porobiony, bez kontaktu z bazą;-)... Od razu jak wpisujesz w wyszukiwarke sa podstawowe wiafomosci, o substancji...

Lifeisbrutal ... Moge sie mylic, ale mam przeczucie, graniczace z pewnoscia, iz nie zrozumiales, tego co Ci napisalem... Nie bede Ci tlumaczyl, bo Cie lubie:-)

LOBO tak, jadłem i hcl i free. Różnica może jakaś jest, ja nie zauważylem szczerze jakiejs wiekszej bo mnie phenibut po prostu nie klepie - 8-10g to byla u mnie minimalna wrzutka swego czasu, a wrzutki 20g konczyly sie wymiotami... a dopiero takie ilości dobrze zaczynały orac  Co prawda bylo to grubo z 6 lat temu, od tamtej pory nie jadłem phenibutu, na pewno tolerka spadła w jakims stopniu, ale tak czy inaczej moim zdaniem f-phenibut bije na łeb (w kurwe w chuj razy sto  ) oryginał pod kazdym ale to kazdym wzgledem - efekty, czas wejscia, uboki, wszystko. Rzadko jem jakieś gaba-b-klepacze, ale jak juz to nie widze sensu bawienia sie w phenibut, jest f-pheni, gbl, bdo, kurwa teraz jeszcze powychodziły jakieś bromo-phenibuty...

Nie wiem jakim cudem to mialoby przypominać baclofen. Przeciez baclo to GABA B i chyba w jakimś tam małym stopniu receptor GHB (podobnie jak phenibut i 4-fluoro-phenibut w niego walą - pamiętajmy że baclofen to na dobra sprawe 4-chloro-phenibut). To to jest GABA A. Żarłem to raz, w takich śmiesznych zółtych czy tam zielonkawych tabletkach typu lizard labs. Ni chuja to sie ma do baclofenu - bardziej do pokrewnych z-drugsów.

Jak ktoś ma jakieś doswiadczenie i obcowal troche i z substancami walącymi w A i B to to jest oczywiste że to nichuja podobne  - te substancje sa tak do siebie podobne na tyle, na ile mozna powiedzieć że ketamina jest podobna do alkoholu bo po jednym i drugm "smiesznie sie chodzi" xD

A co do tego że "nie uzaleznia" - wątpię. Zolpidem tez mial nie uzalezniać jak go po raz pierwszy zaczeto reklamowac jako genialną alternatywe dla długo (aż za długo) działających benzosów nasennych.

Kurdebele ja się raz spotkałam z zawodnikiem co porównywał ketę do olkoholu xDD twierdził też że oxy chujowe bo spać się chce xDDD także ten

Z tego co czytam - ciekawostka, ale żeby próbować jakkolwiek to bym się nie skusił, skoro ma oferować jedynie krótkotrwałą anksjolizę imo.

Wszystkie te nowe usypiacze zawsze mają nie uzależniać a potem wychodzi to co zwykle xD

Czy uzależnia czy nie mi to nie straszne. Paliłem browna półtorej roku dzień po dniu i odstawiłem z dnia na dzień bez problemu. Silna wola to mój amulet 😎

Klonozepam jem 3 lata i też nie jestem uzależniony. Będzie trzeba no to zrobię to co będzie trzeba 😎

Niemniej jednak nawet jeśli ma to działać 3 godziny tylko to lepiej 3 godziny mieć ulgi na zjeździe lub skręcie niż 3 godziny się wiercić w łôżku.

Zamówienie zrobię i tak ✅

minimum  Kozak zawodnik😎...tak zwany na miachu - Rampa fampa ;-)

minimum napisz jakiś krótki raport, chętnie przeczytam. Ja uważam to generalnie za mierny wynalazek, chociaż wg. mojego jednego doświadczenia z pagoclonem to potrzebowałem po 80-100mg żeby było dobrze, w sensie przyjemnie rekreacyjnie - taka perma tolerka na GABA A. Może ty masz mniejszą to twoja opinia będzie bardziej miarodajna  


btw. wiadomo, że jak można mieć 3h jakiejś ulgi w odstawce, a nie mieć w ogóle, no to lepiej jednak mieć. Tu nie ma dyskusji. Tyle że za podobną cenę, jak nie za niższą, można "zapewnić sobie" o wiele bardziej długotrwałą ulgę w postaci o wiele lepiej zrobionych w tym celu benzodiazepin - pagoclone to typowy anksjolityk, ja bym powiedział że jeszcze bardziej płytki w działaniu od alprazolamu - w sumie takiego złotego standardu dla anksjolityków jakby nie spojrzeć. Jakieś benzodiazepiny z umiarkowanym działaniem nie tylko anksjo ale też umiarkowanym rozluźniającym mięśnie i nasennym o wiele lepiej się sprawdzą przy odstawieniu bzd - gdzie naprawdę słabo jest ze snem, a przy poważniejszych przypadkach to tragedia jest tak naprawdę ze wszystkim. W tym wypadku moim zdaniem taki flubromazepam bije na głowę wszystko.

ps. jakie dawki klona jesz przez 3 lata?