DarkSonia 

hm olałam Cię? obraziłam? wyrażam swoje zdanie!

Sonia, ale Ty tkwisz w jakimś wymyślonym jebanym błędzie na temat sytuacji życiowej mojej osoby, o czym nadmienię poniżej 

ale poniżanie kogoś, obrażanie, mówienie mu że jest głupcem - bo czegoś nie wie... jest nie na miejscu

A jak nazwać kogoś inaczej, jeśli wypowiada się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia i ma braki w edukacji, a jednak usilnie forsuje swoje "prawdy objawione". Przykro mi, ale tego typu ignorancję należy stygmatyzować. To jest SZKODLIWE dla innych.

ja Ci delikatnie sugeruję tylko że MOŻESZ SIĘ MYLIĆ + sam jesteś wjebany po uszy w pewne rzeczy i SAM nie zdajesz sobie nawet z tego sprawy

Jak mogę być wjebany w leki nieuzależniające xD już serio nie chce mi się ciągnąć tego wątku...

jak ty człowieku nawet na siłkę iśc normalnie nie potrafisz, bo pół dnia się albo źle czujesz albo drugie pół dnia o tym rozważasz czy w ogóle pójść gdziekolwiek

Dlaczego nie mogę iść na siłkę, jak właśnie chyba (nie wiem czy tutaj pisałem) konsekwentnie realizacuję swój plan od tygodnia xD no poza wczoraj, ale miałem problem z żołądkiem xD

Skąd wy bierzecie takie info? Dlaczego DOPOWIADACIE sobie fakty na mój temat? Mi się czasem na serio nie chce wyprowadzać Was z błędu, bo wasze rozkminy na mój temat są często bardzo zabawne xD

Wiecie, jakiego boosta do samooceny daje fakt, że ktoś opowiada o mnie niestworzone rzeczy, ale w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie? To daje mega satysfakcję. Jedna wróżka czy ki chuj raz mi mówiła, że każda taka energia jest wartościowa niezależnie od tego, czy ktoś wyraża o nas zainteresowanie  w sposób negatywny czy pozytywny, i jestem skłonny przyznać jej rację. Żeruję na Waszej niewinnej energii 😈

mam pomysł... RZUĆ TO CO ĆPASZ ( zwł leki które obojętne dla Ciebie nie są a wpływają zasadniczo nawet na to co piszesz teraz czy nawet na olewanie/obrażanie się na kogokolwiek, kto toczy z toba normalna dyskusję

Ale ja się naprawdę nie obrażam, tylko cisnę bekę, ewentualnie rynce opadają tak nisko, że muszę rozchodzić tę żenadę xD

ja pisze do ciebie po dniu który wyglądał tak: (...)

Naprawdę wierzę Ci, że nie spędzasz całego dnia w łóżku, ale tak robi KAZDY względnie zdrowy człowiek xD (jak i ja). 

a jak u Ciebie?
dalej Cię coś boli? czy myślisz czy w końcu wyjśc na siłkę czy nie? ew. czy dawek jakich nie zmniejszych/zwiększyc => leków?

Plecki czasem bolom, ale już taki urok mojej skoliozy xD ale co ty masz z tą silką? XD leki mi zmienia lekarz a nie ja xD

Dopowiadacie fakty. Tak działa projekcja umysłu zapedzonego w kozi róg, kiedy musi zmierzyć się z faktem, że fałszywie usprawiedliwia np. ćpanie 

bo ja na chwile obecną jedyne co stymulujące wzięłam to chyba te płatki, albo gorzka czekolada która się ostatnio zajadam ( serio polecam )

Płatki stymulujące jesz? xD to się w pale nie mieści, że będąc tak wjebanym w dragi, działanie stymulujące dopisuje się kurwa do żywności xD energia to nie stymulacja kurwa xD

- w tym co piszesz chyba najważniejsze jest to ŻE TY ROZUMIESZ TE SPECYFIKĘ, ale uwierz mi po tym co piszesz i jaki tryb życia prowadzisz, cieszę się, że nie biorę tego co TY!!!

No właśnie Sonia - ciesz się, że jesteś pod tym względem zdrowa i nie musisz brać tyłu leków. O to chodzi. Ja niestety miałem trochę pecha pod tym względem, ale i tak nigdy się nie poddałem i realizuję w celu jak najlepszej jakości życia. Ten rok to będzie dla mnie w chuj kasiorki, nareszcie nie będę mógł liczyć każdego grosza. Dbam o zdrowie, porobiłem w chuj badań i rozpocząłem treningi. Ale dla Was to niestety chuj i Choroszcz xD

- a gdybym Ci napisała, że ja właśnie próbuję pomóc TOBIE?

Dzięki Soniu, ale nade mną pracuję dwóch lekarzy i jedna terapeutka, mam w planach jeszcze fizjoterapeutę i psychologa i pomoc osób trzecich jest mi zbędna - stawiam na wiedzę i naukę. Wielokrotnie odbijałem się w leczeniu od wielu grup pomocowych i wiem, że to nie dla mnie.

Pozdrawiam