Lifeisbrutal hahaha no też miałem ten sort bandita i waląc przysłowiowe 200mg męczyłem się kurwa przez cały czas działania z tym ściekiem nie do zapicia, masakra byłem tak samo zdesperowany i tak jak nie praktykuje bombek tak zacząłem to per oral wrzucać. Faza dobra, ale tak mi kurwa było niedobrze, że szok na szczęście ostatni bandit okazał się kotem i żadne z powyższych dolegliwości nie występowały.

dzwudziesty ja jak mam mocne spływy, które ciężko zapić, woda czy napojem, to polecam jogurty pitne, lub np jakiś lód czy nawet banan, jakoś wtedy to się miesza i człowiek daje rade

Nie no ja to koleżko raczej nie mam z tym problemu, kiedyś po prostu dostałem takiego chemola, że aż rzucało. Teraz bandit kozak

W ramch nagrody konkursowej otrzymałem 3-CMC Bandit za co dziękuję Escobar .

Małe kamyczki z lekko brązowawym nalotem/kolorem, które są niezykle twarde.
Po włożeniu do moździerza i lekkim roztarciu otrzymłem taką konsystencje:





Ja widzicie kolor to ciemna biel, zapach nie jest intensywny.

Pamietajcie zawsze o próbie uczuleniowej (u mnie to było 15 mg) i zalacem niedoświadczonym badaczom zaczyanie od małych dawek,
aby stopniowo je zwiększać.
Takie działenie to rodzaj polisy ubezpieczniowej w razie "W". 

Dawką docelową zakładałem w postaci sniffa na 120-140mg jednak tak usypana linia gryzła jak na "Bandytę " przystało, 
kilka pierwszych kresek powodowało też łzawienie.
Zoptymalizoną dawkę ustaliłem w ilości 80mg sniff + 180 mg w bombce, co pięknie odpłacało się efektami oczekiwanymi i opiswywanymi przez wcześniejszych testerów.
Libido bardzo wysokie, człowiek myśli non stop o sexie.
Muzyka specjalnie mi nie wchodziła, ale za to rozmowy idealnie, po tym sorcie ma się takie "fajne flow", do robienia kilku rzeczy naraz z lekkim roztargnienim w tle.
Coś fajnego, słowami ciężko opisać, proponuję zamówić i się przekonać co mam na myśli.

Po dwóch dniach sniffowania i orala, niedogodnością była mocno wysuszona śluzówka nosa, którą maściami nawilżajacymi można szybko przywrócić do użytecznosci.
Spływ niesmaczny wyjątkowo, ale czego się nie robi w imię nauki.

Kontakt z 3-CMC Bandit mimo małych niedogośności polecam, bo zalety zdecydowanie je przewyższają, a nazwa idelna do efektów produktu.

OCENY:

KONTAKT Z  Escobar  10/10, PAKOWANIE i BHP 10/10 , SZYBKOŚĆ LOTU: 10/10 JAKOŚĆ PRODUKTU:  9/10.

Jakieś porównanie do ICE?
Z Bandita próbowane kiedyś tego Orange i muszę stwierdzić że ICE jest lepszy. Pod każdym względem 👌🏻 chyba najlepsza trójka jaką jadłem.

Pamietajcie zawsze o próbie uczuleniowej (u mnie to było 15 mg) i zalacem niedoświadczonym badaczom zaczyanie od małych dawek,
aby stopniowo je zwiększać.
Takie działenie to rodzaj polisy ubezpieczniowej w razie "W". 

Takie działanie przy chlorach to spierdolenie sobie tylko zabawy.


wwojtuss kiedyś napisał:
"Pierwsza dawka czyni wieczór"

I w moim przekonaniu jest to naprawdę W PUNKT👌
Uczuleniówki to można walić przy mocnych stimach ale żeby przy chlorach?
No kurwa bez jaj...

Zresztą, z czym z obecnej oferty można by to pomylić a co mogłoby zagrozić zbyt dużą dawką ??
Właśnie kurwa. Z niczym.

kot_kreskowy 
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam, sam byłem świadkiem jak ziomek testował chlora ( nie mówie wprost o 3-CMC Bandit ) i po zapodaniu w nos po ok. 2 min cieżko mu się oddychało, twarz spuchała tak jakby go 10 pszczół użądliło, miał posypane o ile pamiętam 30-40mg i strach pomyśleś co by było jakby poleciał od razu sniff 100mg...

Także zawsze podkreślam próba uczuleniowa, jak na 100 osób działa "normalnie" to na 101-ą osobę może zadziałać zupełnie inaczej pamiętaj o tym. 

Kocie, zgadzam się z Tobą, ostatnio spuchłem po 4MMC od Blacka, 20 dostaw nie zrobiło mi krzywdy, a ta jedna spowodowała opuchnięcie, że wyglądałem jak stary żul spod sklepu, co do 3CMC Bandit (otrzymałem pomarańczowyi ten sort wymiata), nie zawiodłem się, sam nie wiem czemu sprawdzałem różnych dostawców jak Esco ma zawsze sztos materiały. Nigdy więcej innych Vendorów, 3 razy zostałem bez kasy i materiału

Czeslawo 
To skoro nie mówisz o sortach od Esco to po co to tu poruszasz...
Litości kurwa.

kot_kreskowy 
Bo zasada jest taka sama czy to temat od Pablo czy od sklepu "X".
Nigdy nie wiadomo, który będzie alergenny, dziwie sie Tobie, że zachęcasz, aby "chlory" "walić" w ciemno...

Tak na marginesie to Tobie nie podobała się próba uczuleniowa z recenzji, a nie mi, więc Ty temat poruszyłeś.