dzwudziesty a czy ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem?

Niewiem co to znaczy u ciebie dobra amfetamina zaznaczyłem że jestem z czasów gdzie moc kupowałeś na mg i po ćwiartce miałeś całą noc i dzień z glowy

dzwudziesty o właśnie, a napisałem, że waliłem taką, co szarpała w dawce 50mg, rozwinę wątek, szarpała to mało powiedziane, nie przyjemnie w miejscu było usiedzieć, nawet bujanie głową do muzyki rozluźniało atmosferę, to była feta od chemika i to nie była żadna pasta. Po czterech godzinkach dopiero zaczęło puszczać. 

to jest dobre, ale w porównaniu do tego co lata na mieście, SIN kiedyś publikował wniosek na podstawie zebranych próbek z klubów w całej Polsce, średnia procentowa czystości amfetaminy to ok. 14%, jeśli znasz fetę, której właśnie ćwiara starczała na całą noc, będziesz pan niezadowolony.

Ci jednak co nie znają dobrej amfetaminy, po samym aromacie będą skłonni wypierdolić na to kase, może dla lokalsów będzie to dobre, ale pewnych rzeczy nie oszukasz.

pozdro

Dzięki za konkretne wytłumaczenie również pozdrawiam

@dwudziesty niestety młodsze pokolenia nie znają mocy tamtejszej paszy i ciężko teraz o taką, jeśli w ogóle jeszcze ktoś ma "ambicje" robić taką Moc.

Wina małolatów, bo po co ktoś ma się starać, jak to co jest też ma branie. 😝
Chociaż nie powiem jestem po 3 nocach z fajnego źródełka, samo działanie jak za dawnych czasów w dużej mierze, ale jednak ponad piątkę trzeba było zjeść.

Co do pasty i opini, nic nie dzieje się bez przyczyny. Sam mam tak, że po przygodach z RC często towarzystwo nastukane, jakby waliło najlepszy temat, a ja tylko się wkur*iam i szukam kryształów. Może to takie przypadki nie są zadowolone. 🙂

Moim zdaniem plastelina daje rade  
Jak ktoś lubi walić w sniffa to warto zaopatrzyć się w kofeinę i sobie ciut do tego dodać wtedy nie trzeba czekać aż wyschnie, no i cenne procenty nie uciekają 

i kolejne 2 zamówienia 300 i 500
i chcę zaznaczyć że to nie pierwsze zamówienia tych osób tylko 3-4 
czyli wiedzą co kupują
dlatego zstanawiasz sie nad kupnem wiekszej ilosci , nie sugeruj sie opiniami 
napisz do mnie , kup 10g na próbę 
sam sprawdź i wtedy podejmij decyzje

Pasta mnie klepała i opinie trzech osobników, byc może dwóch, bo wwojtuss to zalatuje multikontem.
Najpierw na oko wrzucilem samą pastę i naprawdę, nie jest to pierdolniecie jak po rc, ale ten luz, samopoczucie podbite i ta lekkość bez schiz to coś co umie się spodobać, funkcjonalność i bezstresowe wyjście z dziupli. 
Konsynsynstencja trochę mnie wkur**ła bo po drodze chcialem u kumpla zajebać.
Ale osuszysz i masz stim fajny, funkcjonalny.

Po piwko i na miasto z delikatnością i bez strachu i wspanialym samopoczuciem kursowalem.

4cmc doszlo pkilka h pozniej, ale to juz osobna historia, szatan na baby.

Tak więc duch ma substancje dobre i popieram tych co ta feta klepała.

No to nieźle pujdzie zamówienie

To co napisałem w wątku ogólnym, to moje podsumowanie.  

duch  Dobrze, że napisałeś kilka słów do tak "gorącego temat " jak pasta.

 Zamówienia i sprzedaż da odpowiedź, a różne "ciekawe" opinie są naszą tradycją, ważne żeby kulturalnie porozmawiać wymienić się spostrzeżeniami, po to jest to forum !

Jedni bardziej osobiście odnoszą się do kazdego słówka, zdania , raportu, foty etc. - każdy człowiek inny wiec to dobrze, gorzej jakby wszyscy sobie cukrzyli, a cukier nie zdrowy jak mówią lekarze.

Taki kraj, taka nasza tradycja, ważne żeby być wyrazistym, "zimny albo gorący!" jak mówi powiedzenie
a nie letnim, "show must go on".

Kiedyś z Beeniepatu  rozmawialismy, że rozkiminy dla niego, to ciekawe zjawisko socjologiczne, sorry Beeniepatu  to nie był cytat, ale parafraza dyskusji.  Podzielam pogląd.   Rozmowa uszlachetnia.

Miłego dnia,  słońce, wolny dzień, świeto Wojska Polskiego, inflacja spada, odra już czysta, a idą wybory, " czy to nie brzmi jak bajka".