Osoba uzależniona wcale nie musi być dwulicowa, fałszywa czy z brakiem empatii, jeśli od małego ma wpojone pewne zasady. No i oczywiście jeśli ma równo pod sufitem   bo to również jest kluczowe.

ćpun =/= narkoman

chyba nawet tu to wyjasniakem juz

Maniek 

To chyba chujowych narkomanów spotykam na swojej drodze, bo wszyscy mniej lub bardziej pasują do mojego opisu. Tacy ludzie nie mają zwyczajnie żadnych zasad.

A myślisz, że ja takich osobników bez jakichkolwiek zasad nie spotkałem na swojej drodze? Spotkałem mnóstwo i zgadza się, że większość taka jest, ale nie można wszystkich wrzucać do jednego wora, bo poznałem również sporo osób "normalnych" z zasadami i osoby na które można liczyć w trudnych momentach.

mam przyjaciela u którego dzień bez ćpania to jest święto nie pracuje nigdzie a jednak jest jedną z najbardziej w porządku osób jakich znam

Maniek 
dimiliki 
Fajnie, że macie takie doświadczenia, bo ja niestety mam mniej szczęścia i trafiam na trefną większość.

Szatan69 nie wolno wszystkich chować do jednego wora

Szatan69 nie wolno wszystkich chować do jednego wora

Zgadza sie każdy jest inny i nie wolno wyrzucać wszystkich do jednego wora. Sa osoby działające w takim schemaci jak opisany wyżej ale sa też normalne ćpuny które żyją jakos sobie radzą z którymi da sie dogadać i utworzyć normalne relacje

Białykot proste

Rozchwianie emocjonalne spowodowane jest zaburzona gospodarka neuroprzekaznikowa. Jak ktos nie dba o redukcje szkod, to bedzie rozchwiany emocjonalnie. Wiadomo, ze nie mozna wrzucac wszystkich do jednego wora, bo jak wspomnial @"PUDZILLA" , nie kazdy narkoman to cpun. Wystarczy spojrzec na HFA - High-Functioning Drug Addict i porownac z generalnym pojeciem cpuna. Ja jestem przykladem narkomana, ktorego uzaleznienie nie ma wplywu na otoczenie.