W tym temacie piszemy opinie i recenzje o Metylokatynon, Efedron - działanie i opis.

Ooo tego mi brakowało tematu kota w dziale euforyki

Odkąd pierwszy raz podjąłem się syntezy go to spierdoliłem go parę razy
Doszedłem do dobrego przepisu na własnych błędach. Chętnie wymienię się doświadczeniami z innymi kucharzami

Ps.

Ktoś próbował otrzymać w formie prochu/kryształu ?

Idzie normalnie to vapowac i jak działanie?

@"M100" tak z ciekawości czy kot był dostępny kiedykolwiek u jakiegoś vendora?

Ciekawi mnie jak duża różnica by była w działaniu amatorskiego kota a czyściutkiego, dobrze zrobionego w laboratorium przez dobrego chemika.

Co do samego kota. Wejście mnie wciągnęło na jakiś czas kiedyś i często "kucharzyłem"ale krótki czas działania, ciężki jak dla mnie zjazd, kilka niezbyt udanych reakcji i poschizowań zamiast przyjemności zniechęciło mnie na tyle, że na największym ciśnieniu robiłem niekiedy desperackie akcje żeby zdobyć jakiś "khyształ" czy dużo przepłacić za jakiekolwiek RC itd itp ale kot przez myśl nie przeszedł żeby chociaż zbić ciśnienie.

Moje osobiste zdanie:
Spróbować raz czy dwa ok (zwłaszcza dzivną metodą) ale oporowo to walić to bezsens, strata pieniędzy, zdrowia i czasu. Lepiej kupić pół litra wypić i iść spać. (mowa ofkors o wyciągu z błota , nie wiem jak profesjonalnie zrobiony kot by dział)

Polecam metkatynon z 1440mg pseudoeph podany PR , do tego wypic 2 monsterki i mocna kawa i fajeczki . kuuuurrrrwwwwaaaaaaa UUUUUUAAAAAAAAAAAA

serio??????? nie... mam nadzieje ze to zart

mama_kacpra_od_sloika nie

Czytałem i ludzie walą z 2 opakować iv nawet ....

@"M100" tak z ciekawości czy kot był dostępny kiedykolwiek u jakiegoś vendora?

Ciekawi mnie jak duża różnica by była w działaniu amatorskiego kota a czyściutkiego, dobrze zrobionego w laboratorium przez dobrego chemika.

Co do samego kota. Wejście mnie wciągnęło na jakiś czas kiedyś i często "kucharzyłem"ale krótki czas działania, ciężki jak dla mnie zjazd, kilka niezbyt udanych reakcji i poschizowań zamiast przyjemności zniechęciło mnie na tyle, że na największym ciśnieniu robiłem niekiedy desperackie akcje żeby zdobyć jakiś "khyształ" czy dużo przepłacić za jakiekolwiek RC itd itp ale kot przez myśl nie przeszedł żeby chociaż zbić ciśnienie.

Moje osobiste zdanie:
Spróbować raz czy dwa ok (zwłaszcza dzivną metodą) ale oporowo to walić to bezsens, strata pieniędzy, zdrowia i czasu. Lepiej kupić pół litra wypić i iść spać. (mowa ofkors o wyciągu z błota , nie wiem jak profesjonalnie zrobiony kot by dział)

Pred kiedys mial metylokatynon

Polono
nie miał, za duzo pierdolenia sie
po co robic metkata jak z tego samego można zrobic metamfetamine?
to full nielegal, kurwa to tak samo jakby pred na sklepie miał mete albo koks

Mógłby mieć xd