Moj drogi towarzyszu Lukas1985 Mowie tu o fazie dzialania, jakosci lotow, wszechstronnosci dzialania...abstrahujac od toksyczności, niuansach w dawkowaniu, efektach ubocznych...Kropka


Edit: poza tym nikt tu nie slucha i nie czyta... Bo kazdy chce sie zacpiic tak aby mu klatkowalo w gałach... Mocniej szybciej wiecej... Parafrazujac motto igrzysk olimpijskich;-)

😅Ale przecież pod względem jakości fazy różnica między 4 cmc a 4mmc jest taka, że chlor działa dłużej i jest trochę bardziej serotogeniczny, zaś 3mmc jest bardziej serotoninowe od 3cmc. 
Jak ludzie patrzy tylko na to jaką jest bomba to bardzo dziwne, że biorą mefedron 😅

A potem się dziwi, że ktoś się z nim kłoci..
mi np właśnie ta bomba mefedronowa odpowiada, i żadna inna się jej nie równa, chce mocniej to biore więcej chcę dłużej to dorzucam..
tak jak wspomniałam, każdy lubi co lubi
przynajmniej rano wstaję świeża, a niestety po chlorach tego powiedzieć niemoge, bo pomimo tego, że tez je lubię dochodzenie po nich czasami zajmuje mi kilka dni
to jest ich jedyny minus o nosku to nawet nie wspomnę, bo po mefie i 3mmc nic w sumie złego się nie dzieje, a gram chlora potrafi ładnie zmasakrować sluzówkę a co dopiero większa ilość

Haha jak mnie bawi jak dzieciaki po 18-20 lat chcą wszystkich ustawiać. Jak napisałem fakt na który nie umiesz odpisać. Odstaw b-k na tydzień, wejdź i przeczytaj co napisałem.
Swoją drogą dawki 3 i 4 mmc są podobne tylko czas działania mefedronu jest krótszy.

cielecinko naucz sie czytac. rozmawiamy o ekonomicznosci. nie zapraszalem Cie w progi dyskusji co mi i danem userowi ekonimicznie wychodzi. Rozumiesz, ze nie interesuej mnei zdanie dziecka ktoremu sie wydaje ze jest fajne. ja Cie o zdanie nie pytalem i nie bede CI na nic odpowiadal. nie tanczysz w mojej lidze.


OFFtop

kuźwa nie kłóćcie się pliss, niech każdy sobie układa kartą co lubi i tyle 
proszę 

3mmc ma swój urok

Najlepsze 3mmc jakie miałem   zgadnijcie od kogo, dla zwycięzcy nieprzewidziana jest NAGRODA !

cielecinko naucz sie czytac. rozmawiamy o ekonomicznosci. nie zapraszalem Cie w progi dyskusji co mi i danem userowi ekonimicznie wychodzi. Rozumiesz, ze nie interesuej mnei zdanie dziecka ktoremu sie wydaje ze jest fajne. ja Cie o zdanie nie pytalem i nie bede CI na nic odpowiadal. nie tanczysz w mojej lidze.


OFFtop

Masz rację synku. Masz prawie 60 postów i 8pkt co wygląda jakbyś walił offtopem na lewo i prawo. 
Piszesz bzdury więc je prostuje a Ty na żaden z moich postów nie jesteś w stanie odpisać 😅
Ps jak w Twojej lidze tańczą inni co mają po 8pkt karmy/60 postów, to szału z dyskusją nie będzie 😅🤣

A wracając do tematu. 
https://www.mdpi.com/1648-9144/60/3/466

Bardzo fajnie podsumowanie wiedzy o 3mmc.

---

To prawda. Ja zacząłem swoją przygodę od tej substancji za czasów legalu. Była to wtedy magia i piękne chwile z ekipą. Teraz 3mmc jest nadal spoko, ale jednak to już nie to samo.

Łeb nie ten sam. Odstaw wszystkie używki na rok i zarzuc 3mmc to zobaczysz magię.

😅Ale przecież pod względem jakości fazy różnica między 4 cmc a 4mmc jest taka, że chlor działa dłużej i jest trochę bardziej serotogeniczny, zaś 3mmc jest bardziej serotoninowe od 3cmc. 
Jak ludzie patrzy tylko na to jaką jest bomba to bardzo dziwne, że biorą mefedron 😅

Nie zgodze sie z Toba...bo jezeli by atk bylo jak piszesz...z tym ze jest bardziej troche sero to owszem, ze roznica jest w dlugosci dzialania tylko...

To wybieralbym zawsze chlora w zamian mefista, bo mniej toksyczny dluzej dziala, nie ma pedu na dorzutke, mneijszy zjazd etc....ale profil dzialania tych substancji sprawdzalem organoleptycznie(wielbie  ) roznice sa wieksze nizeli Ty to przedstawiasz...chcialbym aby bylo tak jak mowisz, ale no nie jest... staralem sie naprawde polubic i przekonac ale no nie;-)

NieMaCiagu Wlasnie tak zachowuje ssie i pisze maly dzieciorek, ktoremu zabrano wszelakie zabawki czytaj argumenta ;-)

...a co do ludu i ich upragnionego kapitana bomby...to wezma wszystko jak leci we dawkach nawet i garmowych aby ino klatkowalo i liliputek byl gotowy na maraton z cartoon network adult ;-) jak nygusy, slynne szkielka z substancjami mieszali do kindola apliakcji...aby szybciej i mocniej sie wchlanailo poprzez poprzecinanie nosa i szybki dostep do krwi

😅😅😅 LOBO  a co próbowałeś pierwsze chlory czy mmc ? Gdyby te metyle były takie wspaniałemu to już dawno chlory umarlyby śmiercią naturalną. A tymczasem nadal jest sporo ludzi którzy biorą klefa. 
Sam w pewnym momencie miałem możliwość mefedron lub klefedron i brałem bez zmrozrbia okien klefa. Możesz sobie obczaic - większość ludzi którzy próbowali najpierw metyle nie umie ogarnąć bani na chlorsch. Wrzucają potężne ilości cmc, potem narzekają jak to źle się czują. 
W drugą stronę jest dużo łatwiej - jak ktoś walil chlory i ma opcję mmc to cieszy go (w przypadku 3mmc vs 3cmc) więcej euforii, wyższe dawkowanie a w sumie głodu nie odczuwa, bo jest w ciągu. 
Ludzie którzy zaczynali od mmc w latach 2007-12 do dziś myślą, że jak zrobią sobie miesiąc przerwy to ich połowie jak kiedyś xzd to jest dopiero idiotyzm i naprawdę wysoki poziom wpatrzenia w narkotyk 🤣😅

Lukas1985 oj juz nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, ale zgodze sie z toba

Lukas1985 ...ano dlatego co chwiel kolejne ancymony wracaja do przeszlsoci...bo kiedys ten sort tamtego to klepal nieziemsko tera 3/4MMC to nei to samo..."hui" ze to ta sama substancja o tej samej budowie o 20 neimalze lat ;-)

...to analogiczna sytuacja, powinna stac sie z amfetaminą polska poczciwą...wraz z popularyzacja fali alf mdhip Nepow itd speedow schizogennych, welcome to arkham asylum...amfetamina mogla tez umrzec smiercia natutalna, i troszku tak sie stalo, ale wciaz szyja nad wodą ...nikt tu wielce nie zabiega o fete...tylko alfa hexen etc, bo istnieje atkei cos jak kwestia wyboru...to samo odnosnei CMC/MMC

Tearz widze na osce...jak feta lat 90/2000 zamienial sie w chlory...chlory to taka fetalka przeszlosci..taki maja status, pobyt na 3CMC jest niekonczacy sie, cale osiedla na tym altaja tych malolatow jezdzcow bez glowy

aaa sorry na krysztale - jaki to krsyztal...no krysztal kurwa to krysztal mordo

...i nie tzrymaj sie tych chlorow tak kurczowo, za kazdym razem jak ktos zle o nich napisze...widzialem jak zawsze byles dzielnym ostatnim obronca "hloruf" ;-) we wczesniejszych postach...