Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Coco Exclusive (mięta) - Opinie o produkcie
29.12.2024, 18:24
W tym wątku piszecie recenzje oraz opinie na temat produktu Coco Exclusive (mięta) ze sklepu Highlife.market
01.01.2025, 09:49
Lol, wróciło miętowe gówno xD pamiętam jak jeszcze u kolka kupowałem, ale nigdy mi nie podeszło.
Na wstępie powinienem mieć poinformować że produkt ten dostałem gratis w ramach rekompensaty (jeszcze raz DZIĘKI), gdyż z przyczyn technicznych nie było możliwości przekazać gołębiowi docelowego zakupu czyli "TUSI". Po dotychczasowej współpracy z ekipą HighlifeMarket domyślam się , że gołąb jest już w drodze.
Nie będę to się rozpisywał o kolorze o strukturze i tak dalej, bo to wszystko widoczne jest na wcześniej załączonych zdjęciach.
Smak, zapach:
Po pierwszej zapobiegawczej aplikacji (20mg) nie wyczułem nic, ale po drugiej (50mg) od razu skojarzyło mi się to z miętowa tabaką - fajne wrażenie.
Działanie:
Nie mam zielonego pojęcia czego miałem się spodziewać ponieważ nigdy w życiu nie miałem z nim do czynienia. Po pierwszej aplikacji coś się zaczęło tlić, po drugiej poczułem lekkie uniesienie i nieodpartą chęć podzielenia się swoją energią co przełożyło się na nie zamykanie ryja. Nie wiem jak to opisać. Nie była to jakaś mega euforia lub zalewająca całe ciało fala szczęścia, ale zrobiło się jakoś przyjemniej. W środku czułem ładunek energii, która miała za chwilę eksplodować, ale do wybuchu nie doszło.... to znaczy doszło, przecież był to Sylwester więc dołączyłem do tego 3FMC i naćpałem się jak Dzinks.
Dałem na spróbowanie braciakowi 100mg które rozłożył sobie na dwa strzały. W późniejszej odpowiedzi otrzymałem - "czuje tak lajtowo, fajnie, pobudziło mnie na tyle że fajnie", to się wypowiedział 😁. Na tyle co go znam to musiało być "fajnie" i kierował bym się w stronę wypowiedzi wiktororban - "...wg miłośników działało przyjemniej i bardziej miluśki niż czysty mefedron..." bo usłyszałem od niego, że z miłą chęcią by jeszcze przytulił.
Co do ponownego zakupu to Ja raczej nie, bo jak sądzę nie podziałało to na mnie w taki sposób w jaki chyba powinno, co nie oznacza, że było chujowe, jednak do rozmowy wtrąca się cena, która moim zdaniem jest za wysoka.
Brat ma jednak odmienne zdanie i już nakazał mi zakupić fiolkę przy kolejnym zamówieniu.
Tak więc jak widać, dwie osoby, dwie opinię.
Nie będę to się rozpisywał o kolorze o strukturze i tak dalej, bo to wszystko widoczne jest na wcześniej załączonych zdjęciach.
Smak, zapach:
Po pierwszej zapobiegawczej aplikacji (20mg) nie wyczułem nic, ale po drugiej (50mg) od razu skojarzyło mi się to z miętowa tabaką - fajne wrażenie.
Działanie:
Nie mam zielonego pojęcia czego miałem się spodziewać ponieważ nigdy w życiu nie miałem z nim do czynienia. Po pierwszej aplikacji coś się zaczęło tlić, po drugiej poczułem lekkie uniesienie i nieodpartą chęć podzielenia się swoją energią co przełożyło się na nie zamykanie ryja. Nie wiem jak to opisać. Nie była to jakaś mega euforia lub zalewająca całe ciało fala szczęścia, ale zrobiło się jakoś przyjemniej. W środku czułem ładunek energii, która miała za chwilę eksplodować, ale do wybuchu nie doszło.... to znaczy doszło, przecież był to Sylwester więc dołączyłem do tego 3FMC i naćpałem się jak Dzinks.
Dałem na spróbowanie braciakowi 100mg które rozłożył sobie na dwa strzały. W późniejszej odpowiedzi otrzymałem - "czuje tak lajtowo, fajnie, pobudziło mnie na tyle że fajnie", to się wypowiedział 😁. Na tyle co go znam to musiało być "fajnie" i kierował bym się w stronę wypowiedzi wiktororban - "...wg miłośników działało przyjemniej i bardziej miluśki niż czysty mefedron..." bo usłyszałem od niego, że z miłą chęcią by jeszcze przytulił.
Co do ponownego zakupu to Ja raczej nie, bo jak sądzę nie podziałało to na mnie w taki sposób w jaki chyba powinno, co nie oznacza, że było chujowe, jednak do rozmowy wtrąca się cena, która moim zdaniem jest za wysoka.
Brat ma jednak odmienne zdanie i już nakazał mi zakupić fiolkę przy kolejnym zamówieniu.
Tak więc jak widać, dwie osoby, dwie opinię.
02.01.2025, 17:45
Cytat:... bardziej miluśki niż czysty mefedron...
Już to lubię 😎
Motyla noga!
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
02.01.2025, 18:17
Myślę , że przy składaniu zamówienia, dorzucenie sobie fiołki nie powinno być budżetowym nadwyrężeniem, a z pewnością pozwoli wyrobić sobie własne zdanie.
Po pokazaniu bratu mojej recenzji, a raczej opisu otrzymałem odpowiedź, że wszystko ładnie, ale należy się małe sprostowanie co do mefedronowych doznań tzn. nie było tak mocno euforyczne wejście, a jakieś 40% tego .....
Jeśli kogoś wprowadziłem w błąd to sorufka.
Reszta wpisu bez zmian
Po pokazaniu bratu mojej recenzji, a raczej opisu otrzymałem odpowiedź, że wszystko ładnie, ale należy się małe sprostowanie co do mefedronowych doznań tzn. nie było tak mocno euforyczne wejście, a jakieś 40% tego .....
Jeśli kogoś wprowadziłem w błąd to sorufka.
Reszta wpisu bez zmian
02.01.2025, 20:41
Ciekawe...a nie odczułeś podobieństwa do 3fmc? W ogóle jaki profil tego koko prócz tego że lekkie? Bardziej dopa czy bardziej miękko serotoninowe? Czy pół na pół jak w 3mmc? Chyba też na testa z ciekawości wezmę jak będę 3fmc zamawiał tylko cena zaporowa biorąc pod uwagę, że głównym składnikiem jest beta keton..mam.nadziehe, że z czasem cena spadnie jak produkt się przyjmie
Mirosound
Dasz recke 3fmc? Ja to brałem kupę lat temu pod postacią soli Charge+ i jakieś koko ze smartszopu. Pamiętam, że jeden z nich to był różowawy sort. Malło wtedy wciągałem a znajomość narkotyków ograniczała się do klasyków i mefa.
Ten Charge+ w pewnym stopniu przypominal mi trochę koks..zamowie sobie go po 10 dopiero :p
Mirosound
Dasz recke 3fmc? Ja to brałem kupę lat temu pod postacią soli Charge+ i jakieś koko ze smartszopu. Pamiętam, że jeden z nich to był różowawy sort. Malło wtedy wciągałem a znajomość narkotyków ograniczała się do klasyków i mefa.
Ten Charge+ w pewnym stopniu przypominal mi trochę koks..zamowie sobie go po 10 dopiero :p
Moim zdaniem to bardziej w kierunku serotonina niż dopamina. Biorąc pod uwagę cenę to ja wybrałbym 3FMC. Gdyby ceny jednak były takie same --- kurwa zakochałem się 3FMC
U brata pół na pół i odnoszę wrażenie , że zadziałało to nie niego dużo mocniej niż na mnie.
U brata pół na pół i odnoszę wrażenie , że zadziałało to nie niego dużo mocniej niż na mnie.