Chłopie to, że Ty masz jakiś kręgosłup moralny i nie wziąłbyś nawet za darmo u niego materiału, który jest rozchwytywany i żadne vendor go nie ma, nie znaczy, że chociażby 50 procent osób, które widza, że na jego temat grzmi tutaj, zapoznając się z jego asortymentem zamówi pakę.

Droga wolna a potem lament ze wyjebki poszly

Chłopie to, że Ty masz jakiś kręgosłup moralny i nie wziąłbyś nawet za darmo u niego materiału, który jest rozchwytywany i żadne vendor go nie ma, nie znaczy, że chociażby 50 procent osób, które widza, że na jego temat grzmi tutaj, zapoznając się z jego asortymentem zamówi pakę.

Bo mam. 

Jest pewien próg przyzwoitości, którego się nie przekracza.

Ten typ ma więcej twarzy niż wy worków w życiu zrobiliście a człowiek nie jest dla niego więcej wart niż banknot w kieszeni.
A każdy sklep jaki prowadził w historii skończył exit scamem. Każdy.

Skurwiel najpierw cię futruje towarem, mami cię, wykorzystuje, ty nawet nie jesteś tego świadom, uświadamiasz sobie dopiero jak znika z pieniędzmi ludzi którzy kupują kilogramy, na co wcześniej robili mu reklamę ci co brali woreczki pieciogramowe.
Poszedłby do Hollywood robić karierę bo aktorem jest wyśmienitym.
Oscar co roku.

---

Na początku jak ten sklep się pojawił, miałem jeszcze wątpliwości czy to aby na pewno żaboduch, sam nawet zapytałem o sample.
Ale po kilku tygodniach jego działalności było już pewne kto to kurwa jest.

Ja tak samo dostaję od nich bluzgi na SS, pisze wyzywa, no pojeb.

A Bóg jeden raczy wiedzieć, czy zawinięcie Blacka to nie jest też między innymi przez niego.
Przecież wojnę z nim prowadził, multikonta zakładał i go oczerniał, ten haracz to na bank jego sprawka jest xd
To szuja.

Ktoś pytał o alfe jak wygląda ? to proszę:



Jak działa?

Nie przesadzałbym z tymi zachwytami - jest „ok”, działa standardowo, czyli 1h+.

Aplikowane sniffem w dawkach 40-60mg.

Pieczenie średnie, libido trochę podbite, zwała po tym – klasyczna.

W dobie braków na rynku alfy to można napisać „Wow”, natomiast, mając w pamięci sorty, które latały rok temu to już należy inne kryterium przyłożyć.

*Dla jasności, każdy ma swoją głowę i na własną odpowiedzialność zamawia bądź nie, zostawiam Wam suchy opis tego, co macie na focie w mojej opinii.

Czeslawo a probowales to vapo ?
kazda alfa jak i inny stymulant nadajacy sie do palenia mnie interesuje

Takie zboczenie zawodowe xD

EmStO 
Wiem wiem, ale nie próbowałem.

Czeslawo
to zlap chmure i daj znac

Odnośnie do tej alfy to jeszcze kilka spostrzeżeń.

Zauważyłem, że od 3-4 dawki w mojej subiektywnej ocenie na pierwszy plan wychodzi zdecydowanie noradrenalina, mniej fanu'u więcej skupienia zastanawiałem się do czego można to przyrównać i chyba najbliżej do supla Dorian Yates black bombs na DMAA, niedzisiejszego wykastrowanego produktu.(formuła sprzd ok 5 lat )
Dlaczego do tego porównuję? Bo ciężko z branży narko/rc znaleźć coś podobnego profilowo, może ktoś chodził na siłownię, i to brał – będzie wiedział, o co mi chodzi, specyfikę działania,

Stan ten określam na neutralny kognitywnie, bez takiego uczucia naćpania – zapewne jest ten stan mocno subiektywny, ale to odczucie było wyraźnie inne od substancji „X”, dlatego na to zwróciłem na to uwagę.
Dodam, że pisze tego posta, aby uwzględnić to, że nie przekraczaj dawki 60mg na sniff a ciśnienie wzrosło mi na 154/102 a puls 130 uderzeń, więc mocno w górę, i to przy siedzeniu na czterech literach.

Całe ciało spocone jak właśnie po wspomnianym wyżej na spalaczu tłuszczu, po ostatniej dawce nie ma szans spać przez 6-8h!
Całkowity jadłowstręt oraz brak łaknienia, a to już szybka drogo do odwodnienia. (Pamiętajcie pijcie, bo to nie przelewki).

Syropek z hydroksyzyny w dawce 100mg zupełnie nie zniwelował tego pobudzania (nie chciałem brać klona czy broma, aby nie dowalić bardziej organizmowi), Jednak nie mogłem dalej spać, zszedłem do piwnicy zanieść jakąś pierdołę, wracam a serducho zapieprzało jak szalone, usiadłem odczekałem 10-15 min i nic, wali jak Dzwon Zugmunta- trudno było je uspokoić, 
finalnie wziąłem 5mg bisperolu, po 10 -15 min serce nieco zwolniło, ale spania dalej nie było.

Często widzę komentarze, które mało wnoszą typu „dobrem, bierz póki jest, mocne” itp.
Same ogólniki zero informacji, która może się przydać potencjalnemu użytkownikowi.

Prawda „mocny” w cholerę, ale z uwzględnieniem tego, co napisałem, uważam, że to produkt na zaawansowanych użytkowników.

Jak ktoś leci na 3-CMC czasem na małych dawkach Nep i chce się przesiąść na ten sprzęt to uważam, że niech zastanowi się 10 razy przed tą decyzją, może to być „za grubo”, a czy bezpiecznie to zależy od organizmu i ewentualnie od tego, co ma w ramach apteczki domowej, jak w moim przypadku.
To tak w ramach moich wniosków na dziś, macie pytanie piszcie.

  EmStO  W kontekście tego, co napisałem nie będę podchodził do vapo (dla nowych forumowiczów przypomnę, że palnie tej substancji wzmacnia i nieco zmienia profil tej alfy)

Ludzie ktorzy wciaaz wspomagaja finansowo poprzez zakupy, w tym sklepie popierdolce...i ostentacyjnie pisza recenzje tutaj...jaki to material nie jest...po tym jak 2/3 forum tegoz zostalo oszukane, i w bezczelny chamski sposob wykrecone na tysiace zlociszy..,

gdzie zabka pluł wszytskim w ryj, smiejac sie, iz sobie leci za te pieniade na Majorke wypoczywac i opalac sie, i naiwniakom wysylal kody falszywe...

To absolutny upadek moralnosci i jakichkolwiek zasad....ech kiedys to bylo Jeszce ;-)....tera te cpunki przytępawe, to maja papkę we lbie i zero przyzwoitosci...bezapelacyjna pogarda ich marnego zywotka ;-)

JAk możecie spojrzec se w morde w lustrze ciekawe ;-) ecch szkoda...

@"LOBO" 
Niezależnie, co będziesz pisał, to musisz wiedzieć, że ludzie, którzy tu siedzą na forum czasem wejdą, aby tylko przeczytać jednego posta i nic więcej, 
to mogą, a nawet powinni oczekiwać merytorycznych komentarzy o użytkowników z tą reptutcją co Ty, czy ja, a nie bycia agitatorem kościoła anty-sklep – „bo tak sądzę”.

Jeszcze raz przypomnę, jakby ktoś zapominał, że "FROG" mnie oszukał i gdybym wiedział i miał przekonanie na 100%, że to on to nawet złamanego grosza bym nie wydał tam, jednak z racji domysłów i poszlak zamawiam również tam – na własne ryzyko.

Dlaczego zamawiam? Bo posiada asortyment, który mnie interesuje. Żaden inny sklep u nas nie posiada określonych rzeczy, więc to powód jedyny, pragmatyczny – to moja szczera odpowiedź.

Spodziewałem się szczerze jeszcze lepszych produktów na ten moment, pisali mi, 
że ciągle szukają nowych dostawców i produktów, bo nie rynek jest teraz trudny.

Oceniając na „chłodno” NEP „a, jak napisał inny znany forumowicz „bez fajerwerków”.
Zgadzam się, bo w mojej opinii to takie „zimne ognie z big jubo” i nic więcej – to tak nawiązują do Sylwestra.

Podsumowując:
W tej kwestii się różnimy, jedak mój komentarz ma na celu zasygnalizowanie jak działa przykładowo  "Alfa" 
której opis zamieściłem wyżej oraz  wypada NEP na teraz u nich.

Twój komentarz dalej wpisuje się w wojenkę polsko-polską i daje Ci paliwo do pisania, to moja opinia, w wogóle przez ten sklep ma do dziś kilka spin i chłodnych relacji z forumowiczami, choć powody są wątpliwe do takiej sytuacji, jednak zawsze jestem gotów przybić pione jak będzie ktoś chciał. 
Natomiast zaznaczę, że wyżej sobie stawiam w gradacji swoją oceną rzeczywostości i nigdy nie będę pisał zmyślonych rzeczy bo ktoś tak chce, albo komuś jest tak na rękę.

Każdy ma prawo pisać co chce, ja skupiam się na zdrowiu potencjalnych użytkowników i ostrzegam, że alfa bardzo, bardzo mocna i żeby mieć to na uwadze, Ty na kwestiach własnego „związku wyznaniowego NIE dla collabo”, do którego jak Ci przytoczyłem zapisałeś się z dnia na dzień i w nim tkwisz.

Każdy niech oceni, co jest bardziej racjonale i wartościowe, dodam (bo wiem, że ludzie czytają tylko ostatnie posty, a wrócenie się czasem o stronę wstecz boli jak nauka chińskiego ), że ani nie zachęcam, ani nie odradzam zakupów w tym sklepie.

Piszę co ja zamówiłem i jak to zadziałało, jeżeli np. w kontekście bezpieczeństwa użytkowania pomogę choćby jednej osobie, to uważam, że pisane w tym temacie ma sens.

Szczęśliwego Nowego Roku.

Zamówiłem tam pastę 25g, skuszony ceną. Wcześniej była amfa, działanie należyte.
Co do pasty: tak samo cuchnie rybą, różnica taka że trzeba to wcześniej rozetrzeć na jakimś talerzu i poczekać z pół godziny aż smród wywietrzeje i pasta stwardnieje, inaczej nos boli i leci krew później. Działanie na początku było jak być powinno, ale tak po przerobieniu połowy... zniknęło? Fiut się nie kurczy, źrenice nie powiększają, serducho nie wali, ciśnienie nie skacze, nawet można normalnie jeść i zasnąć krótko po zapodaniu bez wspomagania. Albo ciąg za długi, albo towar wywietrzał i stracił moc, albo może nasypali mi na wierzch to co trzeba a na dno dali jakiś tynk.