Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Zażywasz jakieś antydepresanty?
29.01.2025, 00:27
(12.01.2025, 18:33)Inferno napisał(a): Nigdy więcej żadnych antydepresantów.
Gówno cholerne.
Zawsze po połączeniu antydepresanty i alkohol miałem jakieś próby S.
Czy to łapy pocięte czy leków nabrane 140 sztuk na raz.
Już napisałem w temacie Sertralina to samo, poszły do pieca! A kysz kurwa z nimi
Łączenie antydepów i alko to zawsze proszenie się o kłopoty. Też widziałem akcje, jakie ludzie odpierdalają przy takim łączeniu i odkąd biorę SSRI/SNRI to kurwa ani kropli alkoholu już nie wypiłem xD
I na chłopski rozum, po samym alko też się ludziom jebie w baniach, za to po samych antydepach nie.
Wniosek jest raczej taki, że to alkohol jest winowajcą.
29.01.2025, 08:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.01.2025, 08:47 przez Lifeisbrutal.)
@"Inferno" Ostatnio pisał chyba, że dostał jakieś SSRI od kogoś plus połączył z alko i miał myśli s. Jak dobrze pamiętam.
Na depresje powinna być esketamina dostępna dla wszystkich, a nie tylko tych zamożnych, bo to segregacja ludności i nierówny dostęp do medycyny.
Druga sprawa to są duże nadzieje środowiska lekarzy oraz pacjentów na wprowadzanie u nas „medycznej psylocybiny”.
Tę nadzieję wzmacnia coraz powszechniejsze jej stosowanie w depresjach lekoopornych w UK z dużymi sukcesami leczniczymi.
Druga sprawa to są duże nadzieje środowiska lekarzy oraz pacjentów na wprowadzanie u nas „medycznej psylocybiny”.
Tę nadzieję wzmacnia coraz powszechniejsze jej stosowanie w depresjach lekoopornych w UK z dużymi sukcesami leczniczymi.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
30.01.2025, 02:42
(29.01.2025, 00:27)Chochlik napisał(a): Łączenie antydepów i alko to zawsze proszenie się o kłopoty. Też widziałem akcje, jakie ludzie odpierdalają przy takim łączeniu i odkąd biorę SSRI/SNRI to kurwa ani kropli alkoholu już nie wypiłem xD
I na chłopski rozum, po samym alko też się ludziom jebie w baniach, za to po samych antydepach nie.
Wniosek jest raczej taki, że to alkohol jest winowajcą.
Przede wszystkim to nie wina alkoholu, ani polaczenia antydeprechow, ...to wina porytego lba wewnatrz...jak ktos ma klopoty i paranoje psychicznne...to wlasnie takie wyzwalacze jak alko i leki...katalizatory robia papke jeszce wieksza we lbie..
Jak ktos ma bajzel w lepetynie i agresje swieta w sobie, i klopoty psychiczne...to takei rzeczy poteguja te negatywna jazde bez tzrymanki, a po alko np...czlek ogarneity jest wyluzowany i wyczilowany.. gdyz alko to depresant uspokaja, ...i narko rowneiz...niektorzy sa agresywni po alko i narko ;-) ja tam wole zrobic cos kreatywnego...
natomiast SSRI/SNRI to sero czyli jak MDMA empatia milosc do swiata...a SNRI sero plus nora, daje kopa motywacyjnego, abys ruszyl dupe z kanapy i dzialal...
22.03.2025, 12:49
Biorę od dłuższego czasu neuroleptyki. Od kilku miesięcy mam przepisaną reagile a od miesiąca sulpiryd. Nie wiem czy to w ogóle na mnie działa chociaż też czasem po prostu nie biorę tych leków gdy mam w planach maraton RC.
22.03.2025, 21:27
Rweqerew333
Zapewne neuroleptyki "wygłuszają" efekty narkotyków, więc Twój "obraz" ich działania jest lekko zdeformowany,
tak na marginesie to dość niebezpieczne połączanie z pewnymi grupami dragów.
Zapewne neuroleptyki "wygłuszają" efekty narkotyków, więc Twój "obraz" ich działania jest lekko zdeformowany,
tak na marginesie to dość niebezpieczne połączanie z pewnymi grupami dragów.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
22.03.2025, 21:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.03.2025, 21:37 przez Rweqerew333.)
Może tak być, że działanie jest spłycone, niemniej nadal klepie. Raczej przed zażywaniem odstawiam te leki i w trakcie ciągu ich nie biorę.
Zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą ćpanie i branie takich leków. Czytałem też o tym sporo.
Mój zestaw dragów to: buch (thc albo fake thc od highlife), mdma, 3cmc i 4mmc. Raczej niczego innego nie używam.
Zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą ćpanie i branie takich leków. Czytałem też o tym sporo.
Mój zestaw dragów to: buch (thc albo fake thc od highlife), mdma, 3cmc i 4mmc. Raczej niczego innego nie używam.
22.03.2025, 22:13
Rweqerew333
No właśnie nie ma dobrych opcji, jeżeli trzeba brać leki, a chce się za imprezować to trzeba iść na kompromisy,
czasem zgniłe, ale temat jest trudny do porady.
No właśnie nie ma dobrych opcji, jeżeli trzeba brać leki, a chce się za imprezować to trzeba iść na kompromisy,
czasem zgniłe, ale temat jest trudny do porady.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
24.03.2025, 19:32
Ja biorę Pramolan 50mg, antydepresant działający na serotoninę.
W sumie pomaga mi ogarnąć lęki i trochę wyrównuje nastrój, choć na początku były dziwne efekty (większy niepokój, ale po kilku dniach się uspokoiło).
Nie jest to magiczna pigułka na wszystko, ale bez niego byłoby pewnie gorzej.
W sumie pomaga mi ogarnąć lęki i trochę wyrównuje nastrój, choć na początku były dziwne efekty (większy niepokój, ale po kilku dniach się uspokoiło).
Nie jest to magiczna pigułka na wszystko, ale bez niego byłoby pewnie gorzej.
24.03.2025, 19:38
@"Inferno" A ty sobie tak z dupy bierzesz ten promolan czy ktoś ci zapisał? Wiesz jeśli bierzesz tak z dupy to żeby ci to nie przyniosło więcej szkód niż pożytku.