###UP > PO NASZEMU###

Zacznę od początku-

Wczoraj odebrałem telefon od mojego siostrzeńca, który powiedział, że mój syn został zabrany do szpitala, miał drgawki i był niebieski. Natychmiast pobiegłem tam, aby zobaczyć, jak zespół traumatologów pracuje nad utrzymaniem go przy życiu. Miał drgawki, musiał zostać zaintubowany, wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną i przywrócony do życia na oczach mojej 15-letniej córki, która niestety była ze mną, kiedy odebrałem telefon. Staliśmy tam i pytaliśmy, co się stało, a oni mogli tylko powiedzieć, że przedawkowanie. Nie wiedzieli nawet, co przedawkował. Zajęło im kilka godzin, aby ustabilizować go na tyle, aby zabrać go na tomografię komputerową, a następnie na OIOM. Z przerażeniem patrzyliśmy, jak nieustannie pracowali, aby ratować mu życie, raz po raz. Zaangażowali kontrolę zatruć i w końcu dowiedzieliśmy się od jego przyjaciół, jaki narkotyk wziął. Był to halucynogen o nazwie 2C-P i nikt o nim nie słyszał, nawet lekarze. Kontrolerzy zatruć stwierdzili, że nie możemy nic zrobić, aby odwrócić działanie leku, a jedyne, co mogli zrobić, to leczenie podtrzymujące. Diagnoza mojego syna brzmiała: przedawkowanie leku powodujące zespół serotoninowy. Jego ciało przeszło w tryb walki lub ucieczki, przestał oddychać, nerki zaczęły odmawiać posłuszeństwa, mózg nie mógł sobie z tym poradzić, powodując nieprzerwane drgawki przez ponad godzinę – a potem przez wiele kolejnych, załamanie mięśni i ekstremalną tachykardię. Jego przyjaciele i kuzyn, którzy go przywieźli, naprawdę uratowali mu życie.

Bryce jest nadal na OIOM-ie, podłączony do respiratora i walczy o życie. Modlimy się, żeby wyzdrowiał bez trwałych uszkodzeń, ale nie będziemy wiedzieć, jak duże są uszkodzenia, dopóki go nie obudzą. Nie potrafię nawet wyrazić uczucia rozpaczy, przerażenia i smutku, które wszyscy odczuwamy. To coś, czego nie możesz ogarnąć, dopóki nie znajdziesz się w środku. To moje dziecko, moje serce. Nie chcę, żeby to przydarzyło się czyjemuś innemu dziecku.

Proszę, edukujcie siebie i swoje dzieci na temat narkotyków, zwłaszcza tych syntetycznych narkotyków, które są sprzedawane wszędzie jako halucynogeny, Extazy, Molly lub cokolwiek innego. Podzielcie się historią Bryce'a ze swoimi dziećmi, żeby nie skończyły na OIOM-ie tak jak on. Bardzo chcę wiedzieć, skąd wziął ten narkotyk, żeby ludzie, którzy go sprzedają w Sherman lub Dension, mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Tak, dokonał złego wyboru, tak, jest winny, ale osoba sprzedająca powiedziała mu, że jest bezpieczny. Dilerzy udają, że wiedzą, o czym mówią, żeby sprzedać swój produkt. Oni nic nie wiedzą i nie są twoimi przyjaciółmi. Zależy im na pieniądzach i tyle.

Podsumowując, jeśli dotarłeś aż tutaj, dziękuję. Dziękuję za troskę, którą okazałeś, czytając historię mojego syna. Proszę, módl się dalej za Bryce'a i za naszą rodzinę. Doceniamy wszystkie miłe myśli i wsparcie.

Słabe troche to tlumaczenie, bo
1) chujowe - "kontrolerzy zatruć"
2) na siłę popoprawialo nieproszone oryginalne błędy -  "seritonin syndrom"    przecież to jest złoto   

ale no, niech będzie.. dla kolegów którzy nie umieją into angielski w 2025.. 

dla kolegów którzy nie umieją into angielski w 2025.. 

Obaj wiemy o kim mowa