Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Czy masz osobę, która cię wspiera w trudnych chwilach? Jeśli tak to kto to jest? 7/06
07.06.2025, 05:21
Osoby na które zawsze mogę liczyć, zawsze dawały mi szansę nawet jeśli zawiodłem po raz 10000 i we mnie wierzą to mama, rodzeństwo i jeden ziomek co się znamy od dziecka (wisze mu z 2k erło, a i tak wiem, że zawsze coś pomoże finansowo
)
)
07.06.2025, 05:30
Jedyna osoba na którą mogę liczyć teraz to moja kobieta daje mi dużo wsparcia pod każdym względem. Babcia to druga osoba też mi dużo w życiu pomogła. A no i koty też mi dają w jakiś tam sposób wsparcie jak czuje źle się psychicznie.
07.06.2025, 09:16
Ja mam bardzo dużo osób i grupki wsparcia, różne fora, chaty - zawsze jak się gorzej czuję to mam gdzie napisać.
Bo w domu matka i brat zawsze wychodzą z pokoju jak mówię, że mi źle albo powtarzają, że ja się źle czuję "jak zwykle". Bardzo mnie to rozczarowuje, bo sami powinni najlepiej wiedzieć, chorując na te same rzeczy co ja.
Bo w domu matka i brat zawsze wychodzą z pokoju jak mówię, że mi źle albo powtarzają, że ja się źle czuję "jak zwykle". Bardzo mnie to rozczarowuje, bo sami powinni najlepiej wiedzieć, chorując na te same rzeczy co ja.
Ja to sam zostanę i sobie powiem o jezu co ja ze swoim życiem robie. I momentalnie motywacja.
Tylko w różne strony i złe i dobre.
Też tak mówiłem ale pamiętaj Mama czy Babcia przede wszystkim ale Kobieta zaraz po, nigdy odwrotnie.
Mam nadzieję, że choć Ci się uda porządna - ale to też trzeba od siebie dawać wiadomo. Szczęścia
No tak ale co Ty im powiesz, że to od dragów? Czy tam zjazd lub dochodzenie do siebie?
Może wiedzą.
I takim sposobem próbują Cię z tego jakoś jeszcze wyciągnąć, że sam zawalczysz o rodzinę a oni tak tylko udają?
Kto wie.
Miałem taki przypadek.
Tylko zakończyło się to pogodzeniem się, że ja przestanę jak przestanę albo nie dam rady.
Tylko w różne strony i złe i dobre.
(07.06.2025, 05:30)Lifeisbrutal napisał(a): Jedyna osoba na którą mogę liczyć teraz to moja kobieta daje mi dużo wsparcia pod każdym względem. Babcia to druga osoba też mi dużo w życiu pomogła. A no i koty też mi dają w jakiś tam sposób wsparcie jak czuje źle się psychicznie.
Też tak mówiłem ale pamiętaj Mama czy Babcia przede wszystkim ale Kobieta zaraz po, nigdy odwrotnie.
Mam nadzieję, że choć Ci się uda porządna - ale to też trzeba od siebie dawać wiadomo. Szczęścia
(07.06.2025, 09:16)Chochlik napisał(a): Ja mam bardzo dużo osób i grupki wsparcia, różne fora, chaty - zawsze jak się gorzej czuję to mam gdzie napisać.
Bo w domu matka i brat zawsze wychodzą z pokoju jak mówię, że mi źle albo powtarzają, że ja się źle czuję "jak zwykle". Bardzo mnie to rozczarowuje, bo sami powinni najlepiej wiedzieć, chorując na te same rzeczy co ja.
No tak ale co Ty im powiesz, że to od dragów? Czy tam zjazd lub dochodzenie do siebie?
Może wiedzą.
I takim sposobem próbują Cię z tego jakoś jeszcze wyciągnąć, że sam zawalczysz o rodzinę a oni tak tylko udają?
Kto wie.
Miałem taki przypadek.
Tylko zakończyło się to pogodzeniem się, że ja przestanę jak przestanę albo nie dam rady.
07.06.2025, 23:31
Mam kumpelę i mam kumpla, aczkolwiek z dystansem.
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
Lifeisbrutal
Staram się nie mieć trudnych chwil, ale wiadomo życie pisze różne scenariusze, więc nie obarczam nikogo z bliskich swoimi ewentualnymi problemami, raczej w drugą stronę staram się być „dostępny”, jeśli ktoś z bliskich jej potrzebuje.
Ogólnie mam psychę bardzo silną, ale po jakimś tam pojedynku (w ramach szermierki na pięści) zamiast zjazdu nastroju włączą mi się „Explosion”.
Zamiast pocieszać trzeba stopować.
Staram się nie mieć trudnych chwil, ale wiadomo życie pisze różne scenariusze, więc nie obarczam nikogo z bliskich swoimi ewentualnymi problemami, raczej w drugą stronę staram się być „dostępny”, jeśli ktoś z bliskich jej potrzebuje.
Ogólnie mam psychę bardzo silną, ale po jakimś tam pojedynku (w ramach szermierki na pięści) zamiast zjazdu nastroju włączą mi się „Explosion”.
Zamiast pocieszać trzeba stopować.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
14.06.2025, 19:07
Moja mama, chociaż ostatnio to ja ją wspieram bo jest ciężko chora - ale nie ważne, z nią zawsze mogę sobie pogadać o wszystkim.
i moja koleżanka P. z nią to w ciemno lece we wszystko. Gdyby nie ona została by moja psinka Zuska. Najwierniejszy skarb na świecie
i moja koleżanka P. z nią to w ciemno lece we wszystko. Gdyby nie ona została by moja psinka Zuska. Najwierniejszy skarb na świecie


![[Obrazek: Screenshot-20250331-154957-1.jpg]](https://i.ibb.co/RpVKNC5w/Screenshot-20250331-154957-1.jpg)


