Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Obniżenie nastroju "po"
25.04.2023, 21:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.04.2023, 22:01 przez kot_kreskowy.)
Ratchet
Kwestia jest tego typu, że aby udzielić komuś konkretnej i trafionej pomocy, potrzeba wiedzy. Nie tylko o ilości zażytej, czy typie substancji, ale trzeba też mieć szeroką wiedzę nt aktualnego stanu potrzebującego tejże pomocy.
Tym bardziej jest to wszystko istotne gdy dojdzie do przedawkowania.
Zapewniam Cię, że są tu osoby, w tym i ja, które po spożyciu takiej ilości nawet na jeden strzał, będą się dobrze bawić.
I dla kogoś takiego to nie będzie sytuacja w żaden sposób alarmująca.
Natomiast Twój kolega mając np jakieś ukryte choroby, czy wady wrodzone, może być w stanie natychmiastowej potrzeby udzielenia pomocy przez ratownika medycznego.
To tylko hipotetyczna sytuacja, być może całkowicie niezwiązana z podaną substancją, ale wiesz co mam na myśli?
Biorąc narkotyki, bierzmy również za siebie odpowiedzialność.
Szukanie pomocy u innych konsumentów czasami może okazać się zgubne.
Btw,
Jeśli po kilku podejściach do jednego sortu dzieją się dziwne rzeczy, to może warto wprowadzić zmiany?
Zmienić sort, zmienić dostawcę, może zmienić substancję lub całkowicie zrezygnować z ćpania i zająć się modelarstwem???
Nie wiem...
To tylko moje luźne przemyślenia nt takich sytuacji.
Kwestia jest tego typu, że aby udzielić komuś konkretnej i trafionej pomocy, potrzeba wiedzy. Nie tylko o ilości zażytej, czy typie substancji, ale trzeba też mieć szeroką wiedzę nt aktualnego stanu potrzebującego tejże pomocy.
Tym bardziej jest to wszystko istotne gdy dojdzie do przedawkowania.
Zapewniam Cię, że są tu osoby, w tym i ja, które po spożyciu takiej ilości nawet na jeden strzał, będą się dobrze bawić.
I dla kogoś takiego to nie będzie sytuacja w żaden sposób alarmująca.
Natomiast Twój kolega mając np jakieś ukryte choroby, czy wady wrodzone, może być w stanie natychmiastowej potrzeby udzielenia pomocy przez ratownika medycznego.
To tylko hipotetyczna sytuacja, być może całkowicie niezwiązana z podaną substancją, ale wiesz co mam na myśli?
Biorąc narkotyki, bierzmy również za siebie odpowiedzialność.
Szukanie pomocy u innych konsumentów czasami może okazać się zgubne.
Btw,
Jeśli po kilku podejściach do jednego sortu dzieją się dziwne rzeczy, to może warto wprowadzić zmiany?
Zmienić sort, zmienić dostawcę, może zmienić substancję lub całkowicie zrezygnować z ćpania i zająć się modelarstwem???
Nie wiem...
To tylko moje luźne przemyślenia nt takich sytuacji.
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
25.04.2023, 22:33
Ratchet to jest normalna reakcja organizmu. Stymulanty powoduja przyspieszenie krazenia, a to powoduje zwiekszenie temperatury ciala. Dlatego sie odwadniamy wlasnie. Organizm chlodzi sie poprzez pocenie. Dodatkowo, jak substancji jest za duzo a watroba nie ogarnia, poty sa nastepna forma pozbywania sie substancji. Nie sadze jednak, ze to akurat Twoj przypadek.
1. Pozwalamy sie sie pocic, ale z racji podwyzszonego cisnienia, tetna itp, chlodzimy organizm a nie dogrzewamy koldra
2. Nie idziemy w zadne suple, bo jak sie naprawde martwimy, to pomyslmy ile i jak sie one wchlaniaja. Aspargin jest ok, ale 100g kakao rozpuszczone w wodzie/mleku, nie dosc, ze nawodni, to jeszcze dowali magnezu i potasu w uderzeniowej dawce
3. Takie sa skutki brania narkotykow - nie martwimy sie jak ktos sie poci, ma tetno 140 a mowi, ze umiera. Podstawowa zasada jak przy dziecku - jesli czlowiek nie leci przez rece, i nie odpadl przy pierwszej kresce, to bedzie z nim dobrze.
Warto zapamietac starodwane porzekadlo: najpierw hulu babulu, a potem stulu dupulu...
1. Pozwalamy sie sie pocic, ale z racji podwyzszonego cisnienia, tetna itp, chlodzimy organizm a nie dogrzewamy koldra
2. Nie idziemy w zadne suple, bo jak sie naprawde martwimy, to pomyslmy ile i jak sie one wchlaniaja. Aspargin jest ok, ale 100g kakao rozpuszczone w wodzie/mleku, nie dosc, ze nawodni, to jeszcze dowali magnezu i potasu w uderzeniowej dawce
3. Takie sa skutki brania narkotykow - nie martwimy sie jak ktos sie poci, ma tetno 140 a mowi, ze umiera. Podstawowa zasada jak przy dziecku - jesli czlowiek nie leci przez rece, i nie odpadl przy pierwszej kresce, to bedzie z nim dobrze.
Warto zapamietac starodwane porzekadlo: najpierw hulu babulu, a potem stulu dupulu...
YOUR ATTORNEY
26.04.2023, 05:09
Beeniepatu
Starodawne porzekadło powiadasz?😎
Czyli wszystko się zgadza, bo w poście proszącym o "konsultacje" wyczuć da się klasyczne "ola boga, marian umiera" 😉
Falujące galoty to dobry mechanizm obronny, ale gdy czytam, że chodzi o trójkę w ilośći... ekhmm 1,2g no to mam takie "yyyyyyyy no kurwa nieeeee"😂
Starodawne porzekadło powiadasz?😎
Czyli wszystko się zgadza, bo w poście proszącym o "konsultacje" wyczuć da się klasyczne "ola boga, marian umiera" 😉
Falujące galoty to dobry mechanizm obronny, ale gdy czytam, że chodzi o trójkę w ilośći... ekhmm 1,2g no to mam takie "yyyyyyyy no kurwa nieeeee"😂
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
26.04.2023, 09:47
kot_kreskowy teraz napisałeś bardzo mądrze. Podoba mi się Twoja wypowiedź. Oczywiście masz rację. Dlatego nie bez kozery zwróciłem się do Ciebie z zapytaniem. Jesteś już starym wyjadaczem ale jak zaczynałeś, pewnie też bywałeś w sytuacjach które mogły budzić niepokój. Teraz mając do dyspozycji forum i takie osoby jak Wy, z dużym bagażem doświadczeń, prościej jest zadać pytanie. Zdaję sobie sprawę, co już podkreślałem, zadawane pytania mogą wydawać się śmieszne. Ale zadając śmieszne z pozoru pytania, wzbogacamy zasób swojej wiedzy. Także byku, dzięki za rzeczową odpowiedź
Beeniepatu co tu dużo mówić. Dzięki to za mało. Widać że jesteś chodzącą skarbnicą wiedzy z której jeśli pozwolisz, będę czerpał garściami
Aktualizacja wątku: szczur żyje, spał nawet 8 godzin. Ale nadal się poci, może już nie tak mocno ale trochę. Ogólnie ma obniżony nastrój przypominający objawy grypy. Bardziej czuję chłód. Czyli to co odczuwa dziś to typowa zwała 'po' dobrze rozumiem? Czyli jutro już powinien się czuć w miarę normalnie?
I pytanie techniczne, powiedzcie mi chłopaki jak szybko regeneruje się poziom dopaminy? Gdzieś wyczytałem że po 48 godzinach. Prawda to?
Beeniepatu co tu dużo mówić. Dzięki to za mało. Widać że jesteś chodzącą skarbnicą wiedzy z której jeśli pozwolisz, będę czerpał garściami
Aktualizacja wątku: szczur żyje, spał nawet 8 godzin. Ale nadal się poci, może już nie tak mocno ale trochę. Ogólnie ma obniżony nastrój przypominający objawy grypy. Bardziej czuję chłód. Czyli to co odczuwa dziś to typowa zwała 'po' dobrze rozumiem? Czyli jutro już powinien się czuć w miarę normalnie?
I pytanie techniczne, powiedzcie mi chłopaki jak szybko regeneruje się poziom dopaminy? Gdzieś wyczytałem że po 48 godzinach. Prawda to?
26.04.2023, 13:07
Mi przy takich zjazdach pomaga benzo.Wiadomo nie zawsze jest pod ręką.Wtedy na ratunek u mnie wjeżdza jakieś dobre gastro głównie to słodyczami zajadam jakieś tam swoje smutki.Często takie rozchwianie mam po alfie,po rozmowie z innymi też czasem mają doła po tej substancji.Zastanawiające jest dla mnie to dlaczego akurat po alfie tak jest? Wskazany na pewno wysiłek fizyczny lub zajęcie czymkolwiek głowy to już połową sukcesu.Czasami wydaje nam się to nie do wykonania bo myślimy sobie " jak ja to zrobie jak ja nie mam siły się z łóżka podnieść".Ale pamiętajcie wszystko się da tylko trzeba chcieć i powtarzać sobie " dam radę".Jak nie macie z kim pogadać to wylejcie swoje smutki,żale na kartce.Warto odwrócić te złe stany w coś dobrego
26.04.2023, 14:35
Cenna uwaga. No alfa jak dla mnie czy kolegę to jeszcze nie ta liga, i nawet nie wiem czy do niej dojdziemy. Zbyt duże ubogi z tego co czytam jak opisują inni. Póki co rozpracowywujemy na czynniki pierwsze 3 cmc
26.04.2023, 14:48
Lifeisbrutal
Po gramie 3cmc to nawet nie jest zwała.
To raczej lekkie obniżenie nastroju, więc katowanie się benzo uważam za bezzasadne.
Wogule benzo to gówno i nawet najgorsze zjazdy po alfach przez lata przechodziłem bez niczego i żyję, a naprawdę się nie oszczędzałem.
A po alfie czy hexenie występuje obniżenie nastroju bo człowiek jest wypłukany ze wszystkiego.
Tak działają stymulanty, szczególnie te mocne. Feta też.
Po gramie 3cmc to nawet nie jest zwała.
To raczej lekkie obniżenie nastroju, więc katowanie się benzo uważam za bezzasadne.
Wogule benzo to gówno i nawet najgorsze zjazdy po alfach przez lata przechodziłem bez niczego i żyję, a naprawdę się nie oszczędzałem.
A po alfie czy hexenie występuje obniżenie nastroju bo człowiek jest wypłukany ze wszystkiego.
Tak działają stymulanty, szczególnie te mocne. Feta też.
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
26.04.2023, 15:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.04.2023, 15:02 przez Lifeisbrutal.)
Nie mogę Cię oznaczyć,ale odnosząc się do twojej wypowiedzi to nie mierze nikogo jedną miarą.Dla Ciebie może i po gramie 3cmc nie ma zwały.Ale dla kogoś innego może już być dużo rzeczy też na to wpływa.Sam kiedyś wspomniałeś,że wpływ może mieć tolerancja,staż,dzień itp.Czy benzo to gówno?Każdy ma odmienne zdanie na ten temat i ja to szanuje.Ciesze się,że dawałeś sobie rade tyle lat bez benzo.Mi kilka razy uratowało dupe,ale bywały też momenty gdzie trzeba było zmierzyć się z strachem
26.04.2023, 15:05
Lifeisbrutal zwala to jest zwykla konsekwencja oddzialywania na OUN. Kazdy powinien sie z tym liczyc i akceptowac. Uzywanie benzo tylko po to, zeby sobie naturalne zle samopoczucie poprawic, jest zla droga. Prowadzi do politoksykomanii. Benzo to srodek do sytuacji krytycznych, awaryjnych. A nie do tego, zeby naturalna zwale przezyc. Zle samopoczucie po uzyciu srodkow psychoaktywnych jest zwykla konsekwencja ich zazycia. To trzeba zaakceptowac i znosic. Inaczej przegrywa sie w tym sporcie
Ratchet po prostu trzeba zrozumiec mechanizmy dzialania substancji. Jak cos Ci zuzyje np serotonine, to niczym nadzwyczajnym jest poplakac sie na reklamie proszku do prania. Jak cos ruszy noradrenaline, to trzeba pogodzic sie z nieprzespana noca. Jak wystrzekasz sie z dopy, to nie dziw sie prokrastynacji.
Najwazniejsze jest zrozumiec, ze to substancje wykorzystuja nasze zasoby, a nie odwrotnie. A zuzycie rodzi deficyty - normalna sprawa.
Ratchet po prostu trzeba zrozumiec mechanizmy dzialania substancji. Jak cos Ci zuzyje np serotonine, to niczym nadzwyczajnym jest poplakac sie na reklamie proszku do prania. Jak cos ruszy noradrenaline, to trzeba pogodzic sie z nieprzespana noca. Jak wystrzekasz sie z dopy, to nie dziw sie prokrastynacji.
Najwazniejsze jest zrozumiec, ze to substancje wykorzystuja nasze zasoby, a nie odwrotnie. A zuzycie rodzi deficyty - normalna sprawa.
YOUR ATTORNEY
26.04.2023, 15:21
Masz rację Beeniepatu zażywanie benzo od tak,nałogowo to zła droga.Ale jak wyjaśnić to,że ludzie mają tego świadomość a i tak zażywają to w ilościach takich żeby poczuć się lepiej?To już chyba nazywa się uzależnienie?Czy przyzwyczajenie do tego " dobrego " stanu?