Ja zawsze patrzę na psa i się peszy

niezle

Ja kiedyś miałem taką sytuacje że starzy przejeli moje dragi i jak pewnego razu wynikneła awantura o nie to zadzwonili po psy mowiąc to są jego narkotyki jemu je zabraliśmy itp itd bez zadnych wyjaśniehn zostałem skuty i zawieziony na dołek w celu sporządzenia notatki z zaistniałej sprawy. Się kurwa przyznałem tak to moje bo były przelewy itp można by się było dokopać....a co jakbym powiedział że ja nie mam z tym nic wspólnego? Nie zatrzymali mnie z nimi tylko matka je przekazała...nie wiedziałem wtedy jak się zachować

Po prostu nie dygać nikogo nie sprzedawaj wymyśl historyjkę znalazłem temat i idź w zaparte choćby nie wiem co, oni ci powiedzą ze w sądzie nie przejdzie itp potem jest propozycja współpracy ze oni ci zapłacą jak będziesz mówił kto dilluje itp. Nazywają to tak że niby ty pomagasz całemu kraju usunąć przestępców którzy sprzedawaj dragsy haha ale oni mówią to w taki sposób że w głowie słabszej psyhicznie osoby może tu pojawić się dylemat - nie zgadzaj się na nic. Po 2,3 h sami pękną i ostatecznie dostajesz na chatę umorzenie z sądu. Stary ja im tak zryłem berety że na końcu jeszcze mi dobrze życzyli mówi baw się dalej ale nie daj się złapać, miałem wtedy ponad gięta przy sobie i 5 na hacie i to był 2 przyps, tak więc wyszedłem bez szwanku lekko
A i tak na tych ich chujowych testach zamiast fake hashu wyszło że marihuana bieda bieda bieda..

dobrze wiedzieć czyli w zaparte nic nie wiesz i tyle

Kilka razy w życiu byłem przesłuchiwany, powiem wam tyle, jeśli do większości z policjantów podejdziecie jak ludzie, nie będziecie pyskować ani chamsko się odzywać, to oni to odwzajemnią. Co do linii obrony, jeśli nie macie zbyt bujnej wyobraźni, to najlepiej jest powiedzieć, że się znalazło, sztywno się tego trzymać i tyle w temacie.

Spoko rozumiem was ale mi chodziło o to czy mogłem się wyprzeć że nie mam z tym nic wspólnego bo to matka przekazała dragi ja przy sobie nic nie miałem. Było to 20g różnych rc samoukarałem się i prokurator zaproponował 10 stawek dziennych po 10pln mówię wow wiecej przepijam  w weekend ale sędzia miał inne zdanie i przyszedł wyrok 3 miesiące ograniczenia wolności w charakterze prac społecznych 90h bo byłem bezrobotny akurat, ale fartem załapałem chwilę potem robotę i sciągneli po 300pln z 3 wypłat i chuj ale w papierach karany za dragi...

Oczywiście że tak. W Polsce jest domniemanie niewinności i to prokurator musi udowodnić Twoja winę. Dodatkowo Ty jako oskarżony nie masz obowiązku dostarczania dowodów przeciwko sobie, a co więcej masz prawo do odmówienia składania zeznań które by Ci zaszkodziły.

No tak tylko ja mam niezłą teczkę na palach znają mnie po latach wybryków na wylot matka powiedziała ze to moje i w protokól wpisali ze zatrzymali mnie w miejscu zamieszkania z narkotykami a przesłuchujac mnie miałem promil w dmuchanym wszystko takie pojebane. Przyparli mnie do muru i oczywiście skad to mam bo nigdy takiego czegoś na oczy nie widzieli. Mowie jest tysiące stron nie pamiętam z ktorej. Jak już poszedłem na samoukaranie to coś musiałem powiedzieć choćby od cyhgana ale jak slyszeli o necie to zrezygnowali z dalszych pytań. Kurwa no nie byłem w takiej sytuacji mysłalem że za taka ilość poł roku dostanę bo już jeden wyrok skazujący był zawiasy 0.5/2 lata.tTyle że nie za posiadanie a rozrabianie pod wpływem(niebieska karta znęcanie sie nad rodziną itp)
Naprawdę starzy zemną mieli kilka lat horroru jak oporowo giebla waliłem a janie spałem jak przedawkowałem tylko agresja i niesamowite pobudzenie

Pamiętaj, że to nie policja ani prokurator Cię skazują, tylko sąd. Bez dowodów nic by Ci raczej nie mogli udowodnić, pozostaje też kwestia, DNA lub odcisków palców, lecz wątpię żeby im chciało się w to bawić.
Ogólnie nawet adwokat z urzędu by dał radę Cię wybronić.
Chyba, że by poszli z Tobą na wojnę - zajęli telefon na przykład, a tam byś coś miał, co by ich doprowadziło, że to jednak Twoje, to miałbyś kłopoty.

Dlatego najważniejsze jest BHP i zostawianie jak najmniej śladów po sobie.

Oni tylko chcieli wiedziec od kogo mysleli ze dam namiar na goscia jak mówie net to chuj zara wypusci;li, mowi mi jak sie teraz przyznasz od kogo to maszto idziesz do domu jak nie to dolek i itak cie dojebiemy a bylem najebany nacpany nie myslalem racjonalnie mowie kurwa z neta bo to rc a nie wlad chuj wie jaka strona i za pol h bylem w domu. 1cplsf tylko skojazyli oo zoba jest kwas...

musze powaznie poczytac co moge a czego nie mogew takich sytuacjachbo ja zawsze kurwa pierdole rozprawy i ugaduje sie z prokuratoremczyli przyznaje do winy a moglem tego uniknaćc w chuj
Placonebitcoin numer lipny chuja by wiedzieli tylko ja to zjebalem bo moglem sie wszystkiego wyprzec tylko oni mnie tak znaja ze z gory bez dochodzenia dojebali mi ze tro moje na slowo matki.

Nie chceli kompa telefonu banku tylko imie i nazwisko typa. Ta moja komenda to tez taka csi ze jak mnie z clonazolamem i eti lapneli jak juz byl ban to puścili wolno tylko na izbe zawiezli bo przypal zrobilem a tabsy dali matce haha

jedna akcja bylem nafurany na maxa szalalem przyjechali matka mowi bierzcie go bo jest nacpany amfetamina a taki mlody mowi proszę pani nacpany może b yc jak nie ma nic przy sobie to dziekujemu do widzenia prosze dzwonic po pogotowie a ja w skarpecie piatka fety kabaret jak chuj