(30.11.2023, 16:24)horsii napisał(a): jak ocierać się o jakieś psychodeliczne klimaty, to można pierdolnąć 2c-b-fly. ale tylko i wyłącznie sniffem - działa o wiele lepiej. jest lepsza biodostępność, nie ma takich zjebanych akcji jak po braniu tego doustnie, że przez 8 godzin sie czujesz jakby "już zaraz teraz za chwile" miał ci wejść kwas, ale przez jebane 8 godzin nic nie wchodzi i nic się nie rozkręca a na końcu trzeźwiejesz. wizuale są intensywniejsze, żywsze, wchodzi bardzo szybko i schodzi jakoś po 3-4h. ogarnięta (jeśli tak to można nazwać) psychodeliczna faza, umysl pozostaje dość przejrzystym.
i jeszcze podlać to troche gbl/bdo...
Jaki jest efekt po dodaniu giebla? Myślałem że to tylko spłyci fazę