Gdy pojawią się ONI, zaproś ich na kawę.
Jest duża szansa, że nie będą chcieli wejść. Kto wie, być może nawet przestaną Cię prześladować

xumbo dawkuj po tabletce, długo się nie ładuje, a po co sobie podnosić tolerke....

xumbo bromazepam jest mocniej przeciwlękowy niz klony ale mniej rozluźnia mięsnie niż klony.

A co drodzy panstwo powiedziecie na temat zolpidemu ? Dostalem sampla, z tego co czytalem typowo nasenne dzialanie, jakie dawkowanie na poczatek, zerowa tolerka na takie sprawy

mati54 ja bym zaczął od jednej piguły czyli 10mg na sen

tak butelka sie prezentuje, syrop na glicerolu, czuż anyż, mięte i sacharoze w jednym, pol butelki wypite na raz, bo ciezkie do przelkniecia, reszta do harnasia i przeplukana buteleczka, w szyjce jest zakraplacz, ale mi on był zbędny. 


bardzo fajna opcja, bo podjęzykowo krople bardzo szybko się wchłonią do organizmu, szybciej niż tabletka, co może być szybkim, skutecznym ratunkiem na badtrip

mati54 jak nie zasniesz po zolpidemie to bedziesz mial pizde zycia xD to deliriant, takze mozna uzyc dwojako

3mg bromazepamu dla niskotolerkowca wyłączyło paranoje "ONI" rozluźniło i pozwoliło na dalszą zabawę. 9mg + 3 piwa utulilo momentalnie do snu. Na drugi dzień nie zostawiając ciężkiej głowy. Bardzo polecam, lżejsze dużo od alprazolamu. Po alprze czułem się jakby walec po mnie przejechał tutaj jest wszystko okej. Szkoda, że zgubiłem blister i miałem kolosalna psychozę po mitingu z alfa.

Zerowa tolerka, wrzucałem alprazolam do snu idealny, ale człowiek zamulony, zombie etc po 2mg, bromazepam okej, ale czuć efekt takiego przyjebania, zamulenia. Odkryłem od ducha za jego dobra wola wrzucił mi blister diazepamu no i dla mnie obecnie z jakąś minimalna tolerka diazepam to strzał w dziesiątkę. Świetnie uspokoja, niweluje leki, roztrzepanie i śpi się po tym jak dziecko. ZAZNACZAM! na drugi sień wstałem jak nowonarodzony, zero zmulenia i amotywacji. Człowiek naprawdę odpoczął jest rozluźniony i komunikatywny. Co najważniejsze nie czuć tego roztrzepania, elektrycznych ruchów i natretnych myśli, czlowiek dosłownie odpoczął, rozluznil się. Dla mnie jako niskotolerkowca tylko i wyłącznie diazepam, czuję się wypoczety, rozluźniony, czuje ze organizm odpoczal. I nie mam tak jak po alprze czy klonie że drugi dzień to katorga, łeb są opada i przymulenie takie, że jedyna myślą to sen i cisza. (ZAZNACZAM, ŻE JESTEM NISKOTOLERKOWCEM A ALPRAZOLAM I KLONY TO ATZSZA LIGA, STAD TEN EFEKT ZOMBIE NA DRUGI DZIEŃ) na koniec zaznacze, że brałem alpre na zerowej tolerze stąd w/w objawy. Dla nisko tolerkowcow zalecam diazepam. Człowiek się czuje rześki i zdrowy jak rybka. 
Dzięki Duchu, że wrzuciles mi próbkę diazepamu. Tutaj słowa pochwały bo myślałem, że to będzie 1-3 piguły, a tam cały blister. Vendor nie żałuję i naprawdę dba o renomę i swoich klientów.

xumbo alprazolam to anksjolityk typowy, żeby działał nasennie to wrzucać trzeba takie dawki już wysoko ponad te "normalne" więc nic dziwnego, że następnego dnia jest zapierdolka.