Ratchet myślałem, że u ciebie występuje zwykłe "ciśnienie" czyli po skończeniu sesjii po prostu występuje niewyobrażalna, kosmiczna chęć przypierdolenia jeszcze raz, która bardzo szybko znika w ciągu max. paru godzin od ostatniej wrzutki. ale widze że to nie o to chodzi, po prostu za bardzo ci się ogólnie spodobała łatwa dopamina jak Chochlik napisał. W tym wypadku nie ma co i pozostaje suplementacja, zjedzenie paru wartościowych rzeczy, powinno przejść w ciągu paru dni.

edit: co do tego czucia się jak pijany - dbałeś o nawodnienie? Jak pijesz za mało w trakcie to taka zawierucha w głowie potrafi wystapić następego dnia, bynajmniej ja tak miałem kiedys.

Dziękuję chłopaki za zabranie głosu Aktualizuję stan rzeczy.

Mija trzecia doba i z pozoru sytuacja się unormowała. Mam na uwadze to że parcie na przywalenie minęło. Ogólnie samopoczucie jest w normie. Cisnienie ok, tętno ok. Jedynie co uświadczam to, nie wiem jak to nazwać, jakby łeb zawalony mułem był. Dokładnie po lewej stronie głowy czuję takie delikatne odrętwienie. Mam nadzieję że to minie. No i sraka. 

Jeśli chodzi o nawadnianie, posiłki,  to o to dbałem. Nie wiem ile piłem ale było tego dużo. Do tego suplementacja na bieżąco. Z ciekawością obserwuję ten stan i na bieżąco będę raportował

Ratchet  mi na takie uczucie w bani pomaga zawsze yerba mate albo terere jak jest gorąco

---

Najważniejsze nawadnianie najlepiej 2l wody.Zestaw komplet witamin.Stosowanie leków moczopędnych najlepiej ziołowych typu pokrzywa,mięta mi to bardzo pomagało.Można też zastosować jakieś leki uspokajające

ProducentRC a powiedz mi, jak długo utrzymuje się u Ciebie to uczucie? Nie powiem, jest to irytujące. Jakby coś na bani siedziało. Mija trzecia doba I jakoś poprawy nie widzę. Kurcze, może za dużo w tak krótkim czasie? Ale jak czytam ile to inni szamią, to wydaje mi się że moje niecałe 1,5g w 8h to chyba nie jakaś mega dawka.  Obserwuję dalej. Aa, i co zauważyłem, jakby mi w uszach szumiało. Ale cisnienie w normie. Dziwne to.

Kurwa stary ja potrafiłem 50g zjeść w 72h i po snie 8-10h nie odczuwałem żadnych negatywnych efektów, może badania sobie jakieś lepiej zrób czy z Twoim organizmem wszystko w Porządku, ja po 5dobach bez snu i jedzenia lepiej się czuję i wyglądam lepiej niż znajomi po jednej nocy, oni też poleca na kilka g i mają mega zwale i uczucie chęci na jeszcze, ja przed snem wrzucam magnez potas i witaminę b kompleks i jest na następny dzień elegancko, do tego jeżeli chcesz to wypłukać to polecam, pokrzywkę, gwiazdnice, mierznice, czarcie żebro, pite 3 razy dziennie po jednej szklance każdego z ziół

ProducentRC nie wiem co mam Ci powiedzieć. Jedynie tyle że pozazdrościć kondycji. 50g 3 cmc? Ja to nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić co by to zrobiło ze mną. Teraz po ostatnim locie już coś się odjebało.  Aktualizując wątek, mija 4 dzień od ostatniego lotu, a ja czuję wyraźny spadek nastroju. Na bani czopki nie mam, parcie na więcej minęło. Ale wyraźnie czuję że chodzę taki przyjebany. Gdzieś czytałem że niby dopaminy szybko dochodzi do siebie. Ma ktoś wiedzę ile to czasu zajmuje? Ale to ciekawe. Skoro Ty przerabiałeś 50g i nie uświadczyłeś żadnych uroków, a mnie staśtalo w sumie 2,5g to czas chyba już zakończyć tego typu zabawy bo może być tylko gorzej

Może mi ktoś pomoże jak schodzić po lekku z tramalu żeby nie mieć skrętki ?

Ratchet  wypij kilka dolewek yerby powinno pomóc albo kawę, mi zawsze pomagało
@"Mrs.Darkness"  zależy ile tramadolu przyjmowałas i przez jak długi okres czasu, ale wiem że najlepiej na odstawienie opio działa kratom, najlepszej red bali, ja zawsze zamawiam z 
https://kratomonline.de/

ProducentRC   Aktualizując wątek, mija 4 dzień od ostatniego lotu, a ja czuję wyraźny spadek nastroju. Na bani czopki nie mam, parcie na więcej minęło. Ale wyraźnie czuję że chodzę taki przyjebany. Gdzieś czytałem że niby dopaminy szybko dochodzi do siebie. Ma ktoś wiedzę ile to czasu zajmuje? 

No na dwa tygodnie się nastawiaj wg mnie, jak chcesz szybciej to przywal amisulpryd w niskich dawkach albo/i modafinil, ja to biorę na depresję xD