Pasta jest petarda!!
Wysuszyć
Szczur 200-300mg i masz wyjebane z kapci na 6h

Kozak w chuj

10/10

Jak libido daje rade ?

Libido bardzo podniesione

Sieeeeemaneczko!

Pasta od duch pięknie prezentuje się na  zdjęciu powyżej.

Jest bielusia jak na foto.

Najlepiej ją suszyć w temperaturze pokojowej.

Ja odrazu po sprawdzeniu zawartości w domu posprzątałem cały dom i w szczególności pokój mieszkalny gdzie odkażyłem powietrze spryskując mgłą alkoholem etylowym, oraz biurko i okładkę książki na której miała suszyć się pasta.

- Najpierw lekko roztarłem pastę na odkażonej powierzchni.

- Potem po dłuższym czasie zacząłem co jakieś 20 minut ciachać i w ten sposób powstał taki jakby granulat. 
(Poniżej fotka).






- Następnie dalej ciachałem aż po sprawdzeniu byłem pewien że pozostały po evaporacji chemii produkt ma odpowiednią konsystencję.


Kilka szczurów które testowały produkt bardzo pochwalnie wypowiedziały się o towarze i zabrali coś ze sobą do domu po spotkaniu, zaś niedawno powróciły po więcej co znaczy że im posmakowało ^^

Mmm kremowa... ;>

Osobiście jako osoba która miała 3 letni ciąg na amfetaminie i sprawdzała kilka rożnych źródeł dziennie w poszukiwaniu tego czegoś to dałbym jej 8.5/10.

Szybko wchodzi, pobudza, wyzwala te dopaminę. Czuć pobudzenie fizyczne.

Produkt jest chyba dosyć wysoko dopaminergiczny bo powododuje taki skok dopaminy które zwany highem, daje wzmożoną motywację.

Pewność siebie, wiarę w swoją moc sprawczą, poczucie możliwości zrealizowania wszystkiego.

Piekna feta aż smaka narobiłeś xD

Hmm...
Mówi się chyba, że kwiaty są symbolem pokoju, nadziei i miłości. Tak czy siak, nie miałem zbyt dużo czasu, aby poprawnie(?) je wysuszyć na samym początku z powodu pracy, o której zapomniałem, więc na szybko zrobiłem, co byłem w stanie zrobić w tak ciasnym okienku czasu, jaki mi pozostał.
Testy okazały się owocne, ale lekko z dawkami z pomocą olfaktometrii terenowej przesadziłem.
Dzisiaj odpowiednio je wysusze, bowiem mam wolne.
Polecam, jakby co.

Ogolnie to u duch  są dwie pasty, jedna sucha (wilgotne grudy), druga mokra (konsystencją miekkiej gliny) 
Pasta sucha 
Zapach ostry, chemiczy. Smak w pierwszej chwili kwaśny nastepnie gorzki a potem czuć jak drętwieje jezyk (wiem ze to najgorszy ze sposobow testowania ale taki stary nawyk)
Nie lubie ciulać wilgotnego sortu bo nie siada na śluzówkę tak jak powinno .Gruda około 1g rozsmarowana na drewnianym blacie,  schło dobre 10 min. W tym czasie kilkukrotnie ,,sciągano warstwy" . 
Jako ze dość rzadko żre ścierwo (okoliczny slang), to zachowując zdrowy rozsądek, przyjąłem lajste na oko 100-130mg, wrzuta po +/- 1,5h, zwiekszona dawka do 150mg
Sort wchodzi stopniowo w krótkim czasie (20min). Pierwsze efekty to m.in
- Błyskawiczny restart systemu po którym nastąpilo  wyczuwalne pobudzenie 
- Myśli stają sie klarowne, ,,szybkie". 
- Po dluzszej chwili ( 20min od przyjecia) chęć do majstrowania przy czymkolwiek co do łap wskoczy ( silnik z jakiegos HeroGizmo rozmontowany, wyczyszczony, a montaż zostawie na test mokrej pasty)
Te efekty utrzymywaly sie do czasu trzeciej  splikacji po ktorej dzialanie słabło do momentu następnej dorzuty, ktora dzialala tą godzinke.
Po wjebaniu sztuki fety pojawia sie zwała, która jest delikatnie mówiąc męcząca. Nie będę opisywal zwala bo pewnie kazdy ją zaznał. 
Foto pasta sucha


Ponizej susze grzyba xD


OCENA PRODUKTU
8,5/10
OCENA Vendora 
Kontakt - 10l10
Termin dostarczenia przesyłki: Dzien nastepny 10/10
Recke pasty mokrej wrzuce w najblizszym czasie

---

Recenzja produktu : Pasta mokra
Czas suszenia około 20min na szklanym blacie, po tym czasie material nadal wilgotny ale mozna z tego zrobic lajna.
Sort ma charakterystyczny mocniejszy od suchej pasty zapach, w smaku momentalnie piekący, gorzki ale da sie wytrzymać. 
Ponizej foty



Recke dokoncze pozniej jak tylko odpoczne

No ta mokra pasta to katorga w suszeniu i dużo się traci na wadze no ale coś za coś.
Za to działanie bdb. 8/10

Kiedyś miałem ta bardziej sucha pastę i była lepsza 9/10

Moim zdaniem jak ktoś chce dla siebie to tylko i wyłącznie siarczan, jak ktoś chce na handel to pasta bo wpierdalasz mokra i już niech ktoś sobie to suszy.

Suszenie tej bialutkiej pasty o konsystencji miekkiej gliny trwa dłuższą chwilę. W zależności od ilości, ja na szklanym blacie (fot wyż.) okolo 6 przez dobre dwie h zeby osiagnac cos miedzy wiórami a piachem. No ale kupujesz PASTĘ, świadomie.