Maniek KOCHAM CIĘ 💜💙💚💛🧡🧡

Beeniepatu jeśli wierzysz w ludzi, i nie skreślasz ich od tak, to jesteś dobrym człowiekiem widocznie, a myślałem, że Tyś złośliwa menda 😃bo wkurwić potrafiłeś nie raz hyhy.

 CIEBIE TEŻ KOCHAM 💜💙💚💛🧡


dzwudziesty mogę Ci naubliżać, żeby dostać bana i to pożegnanie było tym ostatnim? Nie ważne ile było, ale każde kolejne jest dawaniem sobie szansy, bo odbicie od klimatów też w jakiś sposób może się przyczynić do sukcesu. 

PS. Nie posiadam żadnego innego konta, od 19 października prócz benzo nic nie brałem, ale jestem narkomanem czyli kłamię.


POZDRO

Kajabuza ja wiem jak moge byc odbierany, bo wiem, ze ludzmi kieruja swiadome i nieswiadome uprzedzenia (conscious / unconscious biases). Wchodzac w interakcje z innymi ludzmi, mamy naturalna tendencje do definiowania zalozen, ktore determinuja jak odbieramy komunikat. Zeby efektywnie sie komunikowac, trzeba skupic sie nad trescia komunikatu. A nie np kto go powiedzial, czy jest to dyskusja kolegow, czy klotnia z oponentem. Wtedy dyskusja jest merytoryczna - ocenia sie obiektywnie temat rozmowy, a nie warunki w jakich sie odbywa. Wtedy dopiero mozna zrozumiec, ze komunikat musi byc konkretny, bezposrednio odnosic sie do tematu, posiadac jasne i klarowne argumenty uzasadniajace opinie. Ja sie tak komunikuje. Niestety wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy z predefiniowania zalozen. I dla nich bezposredni i jasny komunikat, najczesciej odbierany jest jako np obraz cechy charakteru adwersarza, cech osobowosciowych, intencji innych niz przekazanie konkretnej informacji. Coz, niestety nie ucza takich rzeczy w szkole, i trzeba samemu to ogarnac. Ja bardzo szanuje ludzi i wierze w nich - dlatego nigdy nie odpuszczam w dyskusjach. Bo otrzymanie informacji zwrotnej to jest szansa rozwoj. Darmowa. Nieoceniona. Ja szukam mozliwosci otrzymania takiej wszedzie i zawsze. Kiedy pisze Ci, ze jestes chory i potrzebujesz pomocy, to cel mojego komunikatu jest zwrocenie uwagi na problem, ktorym powinienes sie zajac i ogarnac. To, ze Ty slyszysz ublizanie Ci i traktowanie jako kogos gorszego to efekt Twoich blednych zalozen. Slyszysz to co chcesz uslyszec. Nie interesuje Cie tresc komunikatu. Podpada to konkretnie pod typ 'confirmation bias' 😎

Beeniepatu można jakoś prościej opisać to co tu wytłumaczyłeś? I taka mała prośba. Jakbym kiedyś złamał jakiś punkt regulaminu forum lub uznasz moje zachowanie za takie które wymaga skarcenia to bez owijania w bawełnę.

Prosto z mostu, po chłopsku, w najkrótrzej możliwej formie. 

Np. '3sty zacytowałeś post bezpośrednio pod postem...
TY KURWO! XD
Żeby mnie wzmocnić, zahartować. 

300 SEKUND przeczytalem jeszcze raz to co napisalem, i moze uproscilbym pare zdan, zeby skorcic tekst. I prosciej sie tego nie da opisac. Mozna psostarac sie wytlumaczyc jak to wyglada w praktyce - najlepszy bylby process flow. No ale moze przyklad pomoze Ci ustalic kropke, od ktorej mozesz zaczac laczyc kolejne:
Wrzucasz post, ze wlasnie zaladowales iles czegos, w taki a nie inny sposob, w takich i takich warunkach. I jestes w siodmym niebie bo czujesz taki i taki efekt. Ktos sie odzywa, ze chyba temat, ktory walisz nie jest tym, ktory myslisz, ze walisz. Ty odpisujesz, ze to temat od tego i tego vendora wiec na pewno jest git. Wniosek: wyraziles swoja opinie na bazie pre-definiowanego zalozenia a nie faktycznego tematu. Teraz kazda kolejna odpowiedz/opinie w dalszej dyskusji, ktora bedzie dotyczyla substancji a nie vendora, bedziesz ocenial jako atak na vendora. I jak zobaczysz, ze ktos sie z Toba nie zgadza, to uznasz automatycznie, ze miales racje - ktos sie przypierdala do vendora. I nakrecasz sie, bo druga strona wie o tym, i spokojnie wciaz przedstawia swoje argumenty, ze chyba walisz cos innego niz myslisz. A Ciebie ten spokoj wkurwia najbardziej.

Jak to powyzej jest wciaz zbyt skomplikowane, to teraz przyklad najprostszy z mozliwych. Jak ktos pierwszy raz uslyszy pytanie: co pije krowa? To wszyscy pomysla od razu, ze mleko a zdecydowana wiekszosc wlasnie tak odpowie mleko. Tylko jak ktos ma swiadomosc istnienia zalozenia, ze krowe automatycznie kojarzy sie z mlekiem, dopiero musi zignorowac to zalozenie i odpowiedziec na podstawie faktow. Bo jednym z przykladow na istnienie swiadomych/nieswiadomych uprzedzen i definiowania zalozen sa stereotypy.

Beeniepatu wybacz, ale nie mam pojęcia o czym mówisz.

300 SEKUND nic nie szkodzi. Nie pierwszy to raz. Nie rozumiem tylko dlaczego uznajesz, ze nie masz prawa mnie nie rozumiec. Skoro tak jest, to jest to obiektywny fakt. Nie musisz zakladac, ze to mnie w jakis sposob dotyka. Nie musisz przepraszac. Nie rozumiesz i tyle

Oj Kajabuza Ty serio nie igraj ze śmiercią z tym nie ma żartów pisałem ci już to

Co tu się znowu odpierdala...😂😂😂
A no tak...jajabuza...

W zeszłym tygodniu już miałem podejrzenie, teraz mam pewność.
300 SEKUND = Kajabuza 

Ale dlaczego? Po co?
Po chuj takie zagrywki?
Kaja, Ty jesteś człowieku chory psychicznie. Idź się leczyć.

Wypierdalam bo jeszcze jakieś chujostwo przejdzie na moje pchły.

Ćpun jak saper - myli się tylko raz xDDD

Ćpun jak saper - myli się tylko raz xDDD

Dobrze napisane w szczególności ci co walą iv