No ja tak sypię do meth pipe około 100mg - z tym, że z tego wychodzi buchów w kurwe i jescze więcej, nie chce się skończyć cholerstwo  a na sam koniec, gdy już nie mamy niczego to wtedy bierzemy patyczek do szaszłyków albo podobny jemu szpikulec i zdrapujemy meth która odparowała, ale część jej osadziła się jeszczcz w tym elemencie, tj. rurce przez który wciągamy bucha. Podsumowując bardzo wydajna metoda. Ale jak ktoś nigdy nie próbował to polecam chociaż raz w życiu zapodać sobie hotrailsa. A jakby ktoś miał problem ze zrozumieneim mojego chaotycznego i krótkiego opisu tej metody, który zamieściłem w porzednim moim poście w tym wątku - to tutaj macie link do filmu na YT, gdzie koleś zapodaje ogromną porcję meth tym sposobem podania. Dlatego nie sugerujcie się wielkością paska jaką typ sobie nasypał, bo albo ma chujowy temat albo tolerke ma w kosmosie. Ale dobrze widać na czym cały myk polega. Tylko ja zawsze używałem nie aż tak bardzo pogiętych rurek, zwykle to była jakaś rurka z jakiegoś zestawu szkła labolatoryjnego - najczęściej z małym kolankiem, ale o koncie rozwartym. Na drugim filmiku widać ten sam sposób przyjmowania meth - dla niecerpliwych bądź nafuranych akcja zaczyna się od 3:25. 


Generalnie to żadnej filozofii w tym nie ma. Poza tym wystarczy wpisać, jak widać nawet w youtuba, hasło: hotrails i wszystko będziecie wiedzieli. Do materiału wideo polecam też zasięgnąć fachowych informacji w angielskojęzycznej częsci Internetu zanim zdecydujecie się na pierwszą próbę podania meth w ten sposób. Na pewno nie używajcie tej metody do nowego, niesprawdzonego tematu, którego mocy ani czystości nie znamy.

O co tu chodzi z tym osadem bo poprzednio był taki jasny pod żółty podchodził i się odczepił a teraz mam taki .

Przy tym ciemnym dym jest jak by bardziej intensywny ale smak podobny jak przy tym jasnymm

A nie przegrzałeś czasem tematu? Generalnie kiedyś zdarzały mi się częściej takie wpadki i dokładnie tak to wyglądało, ale z każda próbą, rośnie też skill, wyciągasz wnioski, poprawiasz, ulepszasz, aż w końcu dojdziesz do perfekcji  Jak wygląda Twój staż z vapowaniem meth? Zauważyłeś jakieś róznice w działaniu pomiędzy działaniem jednego i drugiego wsypu? I czy te pozostałości pochodzą z jednej dostawy? Liczy się tutaj każdy szczegół, nawet zmiana ognia może zaważyć nad tym czy ładnie zvapujemy meth i stargamy mega gęstą chmurę czy spalimy materiał. Dlatego ja nigdy nie podgrzewam szkła bezpośrednio pod meth tylko trochę obok. 
A tak poza tym to ten materiał na drugim zdjęciu nie wygląda jeszcze jakoś mega tragicznie, chciaż jakość zdjęcia pozostawia dużo do życzenia. Mi czasami zdarzyło się nawet ciut bardziej przysmażyć metę, zwłaszcza, gdy została resztka i trzeba było się nieźle nagimnastykować, żeby z takich resztek wydusić jeszcze tą ostanią chmurę   Nawet kiedyś gdy byłem bardzo zdesperowany to wydrapałame chyba z 3-4 meth pipe, z tych zaschnietych pozostałości, rozkruszyłem i parę buchów jeszcze z tego siadło  coś czuję, że będę to tutaj powtrzał dosyć często na końcu mojeo posta - oczywiście nikogo nie namawiam do powtarzania takich głupich zachowań. Już dosyć chemii wdychamy przy vapowaniu świeżego produktu, a co dopiero się musi wydzielać z takich resztek. zwęglonych zreszą w kilku miejscach  ale to wszystko było dawno i to nie jest prawda

Wszystko jeden sort dwie zapalniczki na zmianę i teraz pierwszy raz taki osad.
A vapo lecę już a z 5 lat albo lepiej.
I proszek i kamień wrzucałem to osad był biały .

No to z vapo w takim razie znacie się doskonale, więc można raczej wykluczyć fakt przegrzania samej meth, chociaż jak wejdzie dobra czapa to różnie wtedy bywa z precyzją i dokładnością. Jeszcze przychodzi mi do głowy taki pomysł, że może meth była lekko wilgotna i wtedy właśnie nie odparowywuje dobrze tylko bardzo szybko się spala. Spotkałem się już podobnym zjawiskiem, ale wtedy tak działo się z mocno wilgotnym a-pihp.

Zrobiłem Kolbe to tak wygląda
To przyjarane jest bo wrzuciłem tamto nie wiem po huj xd

A dobrze przechowywałeś substancję? Nie miała opcji naciągnąć wilgoci, jak sugerowałem to w poprzednim poście? Tak w ogóle te zdjęcia, które dodajesz są bardzo kiepskiej jakości, więc trudno ocenić czy coś faktycznie nie tak z pozostałościami po waporyzacji meth. A sam wiesz, że jak palisz i lecisz np. drugi dzień bez snu to już pod koniec driugiej doby nie jesteś pewny swoich osądów... przynajmniej ja tak mam i większość znanych mi osób, może poza jedną, ale to jest w ogóle terminator i zasługuje na wątek na forum. Jak będę miał kiedyś wenę i przede wszystkim czas to spróbuję na brudno opisać parę jego przygód, zachowań itd. - oczywiście w taki sposób, żeby nie było szans na zidentyfikowanie postaci i miejsc, uprzednio pytając o zgodę tegoż Jegomościa. A wracjąc do tematu, to jesteś w 100% pewny, że coś jest nie tak z tą meth? Bo na tym ostatnim zdjęciu, które wrzuciłeś nie widzę nic niepokojącego. Czasem stopione meth zastygnie też w grubszym plastrze - i wtedy barwa resztek wygląda na ciemniejszą, ponieważ, upraszczając jest "mniej przepuszczalna dla światła" + dochodzą róznice w innych zjaiwskach optycznych - co może potęgowąć efekt. A żeby potwierdzić moją tezę wpłwu grubości i ogólnie kształtu stopionje meth przeprowadziłem mały eksperyment. Może eksperyment to określenie trochę na wyrost, więc nazwijmy to test. A test polegał na tym, że po wyciągnięciu takiego ciemniejszego plastra z meth pipa, pokruszyłym go na mniejszcze części i jego kolor, barwa, czy tam intensywność koloru spadła i z ciemnego dużego kawałka wyszło po rozkruszeniu kilka-kilkanaście mniejszych kawałków w kolorze powiedzmy kremowym. Po roztarciu na drobne grudki kolor zdecydowanie zmienił się na bardzo jasny, a kolor najmniejszych fragmentów w zasadzie wpadał w biel. Żeby nie było, że off-top to te moje testy przeprowadzałem na meth od Ducha.
EDIT
Jak wrócę na chatę to wrzucę zdjęcie plastra po takiej operacji kruszenia i po ponownym grzaniu go w pipe, co by nic nie zmarnować. Normalnie nurt ZERO-WASTE - JESTEM EKO. Wyglądem jest bardzo zbliżony do tego ze zdjęcia powyżej, chociaż jak już wspominałem - jakość obrazu pozostawia wiele do życzenia.

A tak w ogóle to który dzień już palisz meth? Bo zaczyna mi to wyglądać na jakąś wkrętkę w głowie i początek lekkich jazd.

jamaj23 
Już jest po zawodach bo skończyłem palenie.
No zdjęcie no takie wyszły bo nie mogę ostrości złapać albo ustawić to trzeba mniejsza z tym .
Wilgoci nie złapało .
Gdzie wkrętka 2 jarałem może 3 co ten trzeci to tak w kit.
Coś napiszę jak się zbiore do tego
Możecie brać kto lubi level hard to jest strzał w 10 tke
Tylko vapo sniff jest dla bab xD

Majoweczka majoweczka. Powracam do tego. Z ziomkiem mieliśmy grać na konsoli, a jak zajebał 30 jakoś w kanał 3 godziny temu tak pobiegł gdzieś hahahah i go nie ma i pisze ze misję ma ale wszystko ogarnia 😁 prorokuje zniszczenie sromotne tej majówki. Miłego pozdrawiam

---

Jak grzać??? Uważac jak przy apvp? Czy tu obowiązuje inna metoda? Pytam poważnie

Ostatnim razem jak paliłem na kurwa łyżce bo nie miałem ani sreberka ani meth która się potłukła to musiałem uważać. Jak zbyt agresywnie grzałem to się robił czarny glut. Jak z miłością podchodziłem do tego stopiło się 😁
Ideolo

Metamfetamina to istny czarodziej  🧙‍♂️

Byłem w posiadaniu jej 1g i aż żałuję, że tak mało...

To co ona robi z człowiekiem no ciężko opisać to w słowach.

Dawkowanie to było 100 mg jakoś tak ( nie wiem czy to dużo czy to mało).

Aplikacja standardowo sniff na początku jak zajebałem myślę sobie kurde co to ma być xD no, ale zaciągnąłem się lepiej i o panie.. co to się zadziało nawet minuta nie minęło i jeb, bum, bum.

No to tak:

~ Natychmiastowy speed ale taki konkretny, no na takich obrotach to ja jeszcze nigdy nie działałem po żadnej substancji. Najpierw coś robiłem a po chwili mózg to przetworzył, że faktycznie np wstałem xDD no fajne to było.


~ Mega blogostan no czułem się jak w niebie przy tym stanie nagle wpierdala się libido ostro. xD

Ale jak znajdziemy inne zajęcie to nie trzeba nic samemu robić no chyba, że ktoś tam lubi. Jeśli macie drugą połówkę to jak najbardziej wykorzystajcie profil działania tej substancji bo może być pięknie. ( tak się domyślam)


Polecam włączyć sobie muze i rozjebać na cały regulator i mieć wyjebane po całości. Jeśli jest możliwość przyspieszenia tempa a raczej  na yt zawsze przy każdej piosence jest możliwość to tak zróbcie. Wtedy to już mózg działa wam jak machina która robi wszystko w prędkości światła 💡.

Co najważniejsze proszę nie przesadzać z dawkami i dorzucać po kilku godzinach od przyjęcia. Z tą metamfetaminą nie ma żartów. Co co schiz, jeśli przesadzimy z dawkami lub zbyt szybko zajebaniemy drugą mogą się pojawić, ale nie są one tak silne jak po aphip czy pvp. Raczej takie mocne rozkminy nad własnym życiem daje. No jeśli ktoś ma mocne schizy po czymkolwiek to benzo musi mieć. Co do mojej osoby, schiza pojawiła się przy 2 ostatnich dawkach (czyli źle tak nie było), ale poradziłem sobie bez benzo więc GIT.


PAMIĘTAJCIE to nie jest "meta" którą wam wciśnie osiedlowy sebix.
TA META od duch 👻 jest z prawdziwego zdarzenia.