Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Zażywasz jakieś antydepresanty?
05.02.2024, 14:05
(05.02.2024, 08:02)horsii napisał(a): kot_kreskowy dawno nie słyszałem czegoś tak glupiego kocie
pomijając to że u jednych to sie objawia tak że się "nie chce" a u innych sie chce tak samo (jak nie bardziej), ale dżonson nie chce stanąć na wysokości zadania. to chyba jeszcze gorzej. albo w ogóle jakieś przemieszanie z popierdoleniem
to nie zdajesz sobie sprawy jak dlugi szereg efektów ubocznych niosą ze sobą ssri/snri no ale nie dziwię się, nie miałeś z tym gownem do czynienia
i tak niech zostanie, nie dotykaj tego
branie ssri żeby sie nie łapać za drągala bo jednym z efektów ubocznych jest mącenie z popędem seksualnym to tak jak upierdolić sobie siekierą ręce żeby nie musiec tracić czasu na mycie ich po wizycie w toalecie. no problem rozwiązany, ale jakim kosztem?
kup se klatke na chuja czy coś, nie wiem
pas cnoty
XD
a nie sobie bedziesz receptory wypalal ssri
W pierwszej kolejności trza odstawić wszelakiej maści porno. I to już zmienia postrzeganie masturbacji 😉
A dalej to już jest o wiele łatwiej.
Co do samych SSRI gówno jakich mało. Nie tykalem i nie tykam. Inozytol jest naturalnym SRi. A co do zaburzeń libido po SSRi od lat trwają prace i badania jak to opanować.
05.02.2024, 14:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.02.2024, 14:28 przez kot_kreskowy.)
Lukas1985
I ja się z Tobą całkowicie zgadzam.
Porno oglądam naprawde sporadycznie i tylko wtedy jak ćpam i to z reguły godzinę półtorej max.
Czy to dużo czy mało? Nie wiem.
Najczęściej masturbuję się używając wyobraźni, że tak to określę.
Nie jestem jakimś porno zwyrolem.
Juz dawno z tego wyrosłem.
Robie to raz, dwa razy w tygodniu. Czasem wcale.
Problemem nie jest masturbacja tylko wzmożony popęd, ktory odczuwam czesto, bardzo czesto, czadem kilka razy dziennie.
Wtedy walcze zeby namiot zniwelować😉
A erekcji potrafie dostac nawet w pociągu wśród ludzi co jest mega irytujące.
I ja się z Tobą całkowicie zgadzam.
Porno oglądam naprawde sporadycznie i tylko wtedy jak ćpam i to z reguły godzinę półtorej max.
Czy to dużo czy mało? Nie wiem.
Najczęściej masturbuję się używając wyobraźni, że tak to określę.
Nie jestem jakimś porno zwyrolem.
Juz dawno z tego wyrosłem.
Robie to raz, dwa razy w tygodniu. Czasem wcale.
Problemem nie jest masturbacja tylko wzmożony popęd, ktory odczuwam czesto, bardzo czesto, czadem kilka razy dziennie.
Wtedy walcze zeby namiot zniwelować😉
A erekcji potrafie dostac nawet w pociągu wśród ludzi co jest mega irytujące.
Metamorfoza
05.02.2024, 15:07
To przez tą herbatkę świerkową kot jest taki jurny. Za dużo lasu xDDD
I za częste wyprawy do Biedronki
I za częste wyprawy do Biedronki
05.02.2024, 15:21
Znajdź sobie kobietę, koniecznie jakąś mega nimfomankę. Myślę, że to powinno rozwiązać problem w zupełności
05.02.2024, 15:37
Ja na trzeźwo mam libido wykurwione w kosmos, a co dopiero jak przykurwię 🫣
Na szczęście mam bardzo "otwarte" znajome więc nie narzekam 😎
Na szczęście mam bardzo "otwarte" znajome więc nie narzekam 😎
Lepiej jest przeżyć rok życiem tygrysa, niż 20 lat życiem żółwia.
05.02.2024, 15:39
Prawdziwa niewyżyta nimfomanka po kilku dniach tak by Ciebie wymęczyła i zrobiła z chuja wióry, że po jakimś czasie miałbyś już po prostu dosyć Renia Rączkowska vs prawdziwa kobieta, w dodatku nimfomanka to jednak spora różnica
05.02.2024, 15:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.02.2024, 15:41 przez kot_kreskowy.)
No i biorę przecież amanitę choć nie wiem czy to faktycznie antydepresant jednak czuję się po niej wspaniale😁😁
Co tam wspaniale, cudownie kurwa😎
Co tam wspaniale, cudownie kurwa😎
Metamorfoza
05.02.2024, 15:41
Prawdziwa nimfomanka na koniec założyła by jeszcze strapa xDD i nie ma że dosyć